Logo Polskiego Radia
Jedynka
Aneta Hołówek 02.02.2011

Kaski dla trzeźwo myślących

Kaski dla nieletnich narciarzy i snowboardzistów nie są już obowiązkowe - tak wynika z obowiązujących przepisów. Jednak każdy rozsądny rodzic powinien chronić dziecko i siebie przed urazem głowy.
Dzieci na stoku narciarskimDzieci na stoku narciarskim

MSWiA obiecuje jednak, że nakaz noszenia kasków pojawi się już wkrótce. Na razie sprawa utknęła w martwym punkcie.

Jakub Kwiatkowski, rzecznik ministerstwa sportu i turystki: - W październiku weszła w życie nowa ustawa o sporcie. Nie ma w niej przepisów dotyczących kasków, bo te miały się znaleźć w ustawie o bezpieczeństwie w górach, tyle, że prace nad tą ostatnią się przeciągnęły - mówi Monice Chrobak z "Sygnałów Dnia" .

Ratownicy górscy muszą liczyć na rozwagę i rozsądek amatorów białego szaleństwa. Tylko na sądeckich stokach doszło w tym roku do 70 wypadków. Na szczęście z obserwacji wynika, że coraz więcej rodziców jeżdżących dzieci, a także dorosłych narciarzy jest świadomych pożytków wynikających z noszenia kasków.

- Kask zabezpiecza przed urazem głowy. Gdy się upada na stoku najczęściej uderza się głową o podłoże. Konsekwencje mogą być tragiczne – przestrzega Józef Zygmunt, dyrektor Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego.

Jerzy Koszkul ze szkółki narciarskiej zaleca kaski nie tylko najmłodszym, ale także dorosłym.

- Warunki na stokach są teraz inne niż przed laty. Trasy są naśnieżane, a sztuczny śnieg jest "szybszy" od naturalnego. Ludzie mają coraz lepszy sprzęt i także mogą rozwijać większe prędkości - tłumaczy.

(lu)

Aby wysłuchać całego nagrania, wystarczy kliknąć "Kaski" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.