Logo Polskiego Radia
PAP
Agnieszka Kamińska 01.02.2014

Ławrow krytykuje tarczę, a NATO Iskandery i samoloty Rosji na Białorusi

Sytuacja na Ukrainie, tarcza antyrakietowa - to tylko niektóre z punktów spornych, które na konferencji w Monachium uwypuklili sekretarz NATO i szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow.
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjne Wikipedia/navy.mil

Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow powiedział w sobotę w Monachium, że nie spełniły się nadzieje na powstanie zjednoczonej Europy z udziałem Rosji. Skrytykował także postawę UE w konflikcie na Ukrainie.
Zabierając głos podczas dyskusji w ramach Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, Ławrow powiedział, że po upadku muru berlińskiego w 1989 roku istniała szansa na powstanie "jednej Europy". - Nadzieje na powstanie euroazjatyckiej strefy niepodzielnego bezpieczeństwa nie spełniły się - ocenił szef rosyjskiej dyplomacji. Zastrzegł, że Rosja nie rezygnuje z tego celu.
Odnosząc się do sytuacji na Ukrainie, Ławrow zapytał, "co wspólnego z demokracją ma podżeganie do niepokojów?". - Dlaczego nie słyszymy słów potępienia ze strony UE wobec osób okupujących budynki publiczne, atakujących milicję, propagujących rasistowskie, antysemickie i nazistowskie hasła? - pytał Ławrow.
- Jak to możliwe, że działania takie są wspierane przez polityków UE, podczas gdy w ich krajach macierzystych takie zachowania są ścigane? - kontynuował minister.
Szef rosyjskiego MSZ podkreślił, że wybryki demonstrantów stanowią naruszenie wolności. Za absurdalne uznał doniesienia mediów, sugerujące, że Rosjanie biorą udział w torturowaniu ukraińskich opozycjonistów. Ławrow zarzucił europejskim politykom, że domagając się, by mieszkańcy Ukrainy sami zdecydowali o kierunku, w którym ma zmierzać ich kraj, narzucają im "jedyne słuszne rozwiązanie", czyli UE.
Zdaniem Ławrowa w Europie nadal dominuje przestarzały sposób myślenia: "kto nie jest z nami, ten jest przeciwko nam", który należy przezwyciężyć. - Nie myślmy w kategoriach bloków - zaapelował.
Ławrow potwierdził negatywne stanowisko swego kraju wobec planów tarczy antyrakietowej, wyjaśniając, że narusza ona, zdaniem Moskwy, równowagę strategiczną i należy uznać ją za system ofensywny. Tarcza jest elementem strategicznych arsenałów USA - mówił minister. - Jeżeli doda się atomową tarczę do atomowego miecza, to powstanie potężna pokusa, by wykorzystać ten obronny potencjał - dowodził Ławrow.

Rosyjski minister wytknął NATO, że "rozbudowuje na swojej wschodniej granicy infrastrukturę wojskową", a podczas manewrów oddziały paktu północnoatlantyckiego ćwiczą atak przeciwko Rosji.

Ławrow krytykuje postawę Unii Europejskiej na Ukrainie, mówi o końcu nadziei na zjednoczoną Europę z udziałem Rosji >>>

Protesty na Ukrainie - serwis specjalny >>>

Wcześniej sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen zaznaczył, że zgodnie z zasadami OBWE każdy kraj - także Ukraina - ma prawo do swobodnego wyboru wojskowych sojuszy - "bez nacisków z zewnątrz". Wyraził zaniepokojenie z powodu dużej liczby spraw, które dzielą NATO i Rosję.
- Niepokoję się, gdy słyszę, że Rosja rozmieszcza nie defensywne lecz ofensywne systemy broni, takie jak samoloty bojowe na Białorusi, rakiety Iskander w Kaliningradzie oraz wysyła oddziały na Antarktydę - powiedział sekretarz generalny NATO. Postulował ponadto, by w rozmowach z Moskwą o tarczy antyrakietowej "wyznaczyć konkretny termin końcowy".
PAP/agkm