Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Agnieszka Kamińska 09.02.2014

Jubileuszowy wiec na Majdanie. Opozycja podsumuje wyniki walki

W Kijowie po raz dziesiąty zbiera się narodowy wiec Euromajdanu. Sytuacja jest patowa: władza nie zgadza się na ustępstwa, których żąda od niej opozycja. Protestujący zapowiadają, że będą walczyć do końca. Naciski na Ukrainę wzmaga Rosja.
Protest w KijowieProtest w KijowiePAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO

Protesty na Ukrainie - serwis specjalny >>

Duże zgromadzenia, narodowe wiece, na kijowskim Majdanie odbywają się zazwyczaj co niedzielę, w południe. Przez cały czas w centrum miasta trwa otoczone barykadami namiotowe miasteczko, z własną ochotniczą samoobroną i gronem wolontariuszy.

Na scenie Euromajdanu wystąpią w niedzielę liderzy opozycyjnych partii parlamentarnych Ukrainy, szed UDAR-u Witalij Kliczko, przewodniczący Batkiwszczyny Arsenij Jaceniuk i kierujący Swabodą Ołeh Tiahnybok. Przemówienie wygłosiła dziennikarka śledcza Tatiana Czornowił, opisująca przypadki korupcji w kręgach władz, która w grudniu została brutalnie pobita przez nieznanych sprawców. Prokuratura zakwalifikowała napad na nią jako ”chuligaństwo”.

Partia Batkiwszczyna informuje, że wiec zacznie się od modlitwy, z udziałem przedstawicieli wszystkich wyznań. Na późniejsze popołudnie zaplanowano koncerty, na scenie Euromajdanu zaśpiewa również polska grupa Taraka.

(Wideo: piosenka, którą w ramach wsparcia dla Ukrainy wyemitowały jednocześnie o jednej porze polskie kanały telewizyjne i stacje radiowe)

Cisza przed burzą?

Jak relacjonują agencje, noc w Kijowie minęła spokojnie. Przy barykadach na ulicy Hruszewskiego czuwało kilkadziesiąt osób. Na Majdanie do późnego wieczora trwał koncert, manifestujący spali w namiotach i w pobliskim domu związków zawodowych.

Na Ukrainie wciąż nie udaje się ustabilizować sytuacji politycznej. Władze nie zgadzają się na żądania opozycji, wśród których są m.in. wcześniejsze wybory, amnestia, zmiana konstytucji przywracająca równowagę władz. Zgodziły się na razie na dymisję rządu, nie wiadomo wciąż jednak, kto będzie nowym premierem.

W tym tygodniu Ukrainę odwiedziły szefowa dyplomacji Unii Europejskiej Catherine Ashton, a potem przedstawicielka departamentu stanu USA Victoria Nuland.  Spotkały się z Wiktorem Janukowyczem i z opozycją.

Wielu komentatorów spodziewa się nasilonej rosyjskiej presji na Ukrainę. Rosja już zapowiedziała, że nie wypłaci kolejnej transzy kredytu przyznanego Kijowowi w grudniu, po tym, jak Wiktor Janukowycz  zrezygnował z podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Wtedy Kreml obiecał, że kupi obligacje ukraińskie na sumę 15 mld dolarów. Teraz jednak minister finansów Federacji Rosyjskiej Anton Siłuanow twierdzi, że pieniędzy nie będzie, dopóki Kijów nie zapłaci długów za pobrany z Rosji gaz.

Według Kremla, Naftohaz miał zapłacić zaległe zobowiązania do 25 stycznia.  Analitycy przypominają również, że w ciągu najbliższych dni Ukraina musi znaleźć pieniądze na spłatę raty kredytu MFW. - Moskwa wstrzymała transzę finansowej pomocy dla Ukrainy w wys. 2 mld USD po dymisji premiera Mykoły Azarowa 28 stycznia, a 12 lutego przypada termin ukraińskiej płatności dla MFW w wys. 1 mld USD – czytamy w komentarzach.

Rosja wywiera coraz większe naciski na Ukrainę >>>

UkrainskaPrawda/PAP/inne/agkm

(Wideo: Kliczko wzywa wszystkich Ukraińców na Majdan)