Logo Polskiego Radia
IAR
Tomasz Owsiński 21.03.2011

Norwegia wstrzymała swój udział w operacji w Libii

Jak poinformowała minister obrony Grete Faremo, powodem jest niejasność co do tego, kto dowodzi operacją. W skład alianckiej misji Norwegia wysłała sześć myśliwców.
Norwegia wstrzymała swój udział w operacji w Libiifot. US Navy

Poniedziałkowe spotkanie szefów NATO w tej sprawie zakończyło się fiaskiem. Dyplomaci w kwaterze głównej Sojuszu powiedzieli Polskiemu Radiu, że ambasadorom 28 państw nie udało się na razie uzgodnić wspólnego stanowiska, spotkanie więc po kilku godzinach przerwano.

Wciąż nie wiadomo więc, jaką rolę będzie odgrywał Sojusz podczas operacji wojskowej w Libii. Do tej pory udział NATO w operacji blokowała Turcja, która nie zgadza się na ostrzał celów naziemnych, bo obawia się strat wśród ludności cywilnej i wrogiego nastawienia świata muzułmańskiego. Sprzeciw wobec przekazaniu dowództwa Sojuszowi zgłosiły także kraje arabskie. Taką informację przekazał szef francuskiej dyplomacji Alain Juppé.

Wcześniej Juppé wyrażał optymizm w tej sprawie mówiąc, żę "w ciągu kilku najbliższych" dni NATO powinno udzielić poparcia międzynarodowej koalicji w Libii. Jak dodał, teraz operację koordynują USA w bliskiej współpracy z Wielką Brytanią i Francją, natomiast później Amerykanie przekażą to zadanie NATO.

Polska także chce, by koordynację operacji wojskowej przejął Sojusz Północnoatlantycki. Takie samo zdanie mają Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Kanada. Początkowo sceptyczna Francja również opowiedziała się za przekazaniem dowództwa NATO.

IAR/to