Już w sklepie należy zwrócić uwagę czy są świeże i jędrne. Ich główki nie mogą opadać - pochylone świadczą o tym, że szparagi zwiędły i nie będą chrupiące po ugotowaniu. Warto też zwrócić uwagę czy listki na główce szparaga przylegają do niej.
Starajmy się wybierać te średniej grubości, wyjątkowo okazałe mogą być zdrewniałe.
Obieramy tylko białe szparagi. Skrobaczką do warzyw zdejmujemy zdrewniałą skórkę, kierując się od główki ku końcowi – główki nie obieramy. Zielonym szparagom wystarczy odciąć końcówki, około 3 cm od dołu.
Gotujemy je krótko (zielone - 7, białe - 10 minut) w osolonej i posłodzonej wodzie. Można dodać łyżeczkę masła i sok z cytryny. Z cytryną gotujemy tylko białe, zielone stracą kolor.
Jeśli nie mamy specjalnego garnka, szparagi należy lekko związać w pęczek. Dzięki temu uda nam się gotować je na stojąco. Ważne żeby ich delikatne główki nie były zanurzone w wodzie.
Teraz pozostaje nam tylko wybrać, na jaką szparagową wariację mamy ochotę, najprostsza to ugotowane szparagi polane masłem.