– Moja przygoda ze wzornictwem zaczęła się od studiów. Ten etap życia bardzo mnie uformował. Wczesnej dominowało u mnie hobbystyczne podejście do rzemiosła i materiałów. Zainteresowanie sztuką użytkową zaczęło się jednak na studiach – powiedział w Trójce Krzysztof Smaga, projektant.
Sztuka użytkowa czy wzornictwo przemysłowe?
– Sztuka użytkowa to bardzo szerokie spektrum. Mieszczą się w nim zarówno rzemieślnicy, którzy tworzą jednostkowe rzeczy, jak i projektanci opracowujący formy dostępne później na szeroką skalę – zaznaczył. – Wedle definicji, o wzornictwie przesyłowym możemy mówić, gdy tworzymy rzeczy powielane później w setkach lub tysiącach egzemplarzy. Jednak dla mnie sztuka użytkowa jest też wtedy, gdy powstają unikatowe, niepowarzone przedmioty. Mogą one być przecież tak samo piękne i nie nosić znamion naiwności – podkreślił gość "Trzech gramów Redbada".
Potrzeba tworzenia
– Wzornictwo powstało wraz z rewolucją przemysłową. Potrzebowano form, które można szybko odtwarzać. Mamy teraz do czynienia z kolejną rewolucją w projektowaniu. Nowoczesne technologie wytwarzania i dygitalizacja pozwoliły na to, by postały małe studia projektowo- produkcyjne, które są w stanie samodzielnie wymyślać i wytwarzać przedmioty, nadal oferując klientom możliwość personalizacji – powiedział Krzysztof Smaga.
– Zaczynaliśmy w momencie, w którym ta gałąź dopiero się tworzyła. Od kilku lat obserwujemy jednak ogromne zmiany. W obecnych czasach wielu może pozwolić sobie na drukarki 3D oraz specjalistyczne maszyny. Są one nie tylko znacznie bardziej osiągalne pod kątem finansowym, ale też ich obsługa staje się znacznie uproszczona – dodał.
Czytaj także:
50:10 2022_02_19 12_06_48_PR3_Trzy_gramy_Redbada.mp3 Sztuka użytkowa: funkcjonalność i wyjątkowa forma (Trzy gramy Redbada/Trójka)
***
Tytuł audycji: Trzy gramy Redbada
Prowadzi: Redbad Klynstra-Komarnicki
Gość: Krzysztof Smaga (projektant sztuki użytkowej)
Data emisji: 19.02.2022
Godzina emisji: 12.06
zch