System pozwala zarejestrować się do lekarza tylko na podstawie numeru PESEL.
Jak mówił wiceminister zdrowia system działa w przeważającej części Polski. - Kilka, kilkanaście szpitali w kraju ma kłopot, ale to nie jest tak że nie mają eWUŚ, mają go, tylko nie w każdej rejestracji. To jest tylko kłopot logistyczny - mówił gość "Salonu politycznego Trójki".
Neumann odniósł się do sytuacji z Białegostoku. Według niego tamtejszy szpital robi problem swoim pacjentom. - Od pacjentów żąda się tam różnych dokumentów, a dzisiaj zgodnie z prawem wystarczy dowód - powiedział. Mamy 2013 rok i jeżeli dyrektor szpitala w Białymstoku mówi, że nie ma dobrego dostępu do internetu to mi się włos jeży. Jak w takim razie ten szpital jest zarządzany generalnie - pytał.
Jak mówił eWUŚ to nie panaceum na rozwiązanie kolejek w służbie zdrowia, a pierwszy krok w jej informatyzacji. Kolejne to baza pacjentów do której będzie podłączone konto internetowe pacjenta oraz karta pacjenta, która będzie wydawana przez NFZ w 2014 roku.
Rozmawiał Marcin Zaborski.
to