- Wyobraźmy sobie, że zamknięto nas w pokoju i mamy rozmawiać z kimś, kto jest na zewnątrz, po chińsku. Nie znamy tego języka, mamy jednak instrukcję obsługi kart zapisanych po chińsku i jesteśmy w stanie wymieniać je z tą osobą. O ile trzymamy się zasad, nasz przekaz będzie dla niej zrozumiały - wyjaśnia filozof dr Marcin Trepczyński.
Czy to jednak znaczy, że rozumiemy język chiński i komunikujemy się zgodnie z własną wolą? - Nie. I tak właśnie, mówi Searl, działają komputery. Nie rozumieją, ale dzięki temu, że mają program, że dokładnie stosują się do reguł, które im zadano, potrafią dawać odpowiedzi, które są sensowne - wyjaśnia gość Jedynki.
Amerykański filozof podważa także... ludzką umiejętność myślenia! Dr Trepczyński wyjaśnia searle'owskie podejście do mózgu i myśli, opowiada jak argument chińskiego pokoju przyjęło środowisko informatyczne oraz co Searl twierdził nt. sztucznej inteligencji.
***
Tytuł audycji: Naukowy zawrót głowy
Prowadzi: Artur Wolski
Gość: Marcin Trepczyński (Instytut Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego)
Data emisji: 19.08.2015
Godzina emisji: 23.37
sm/asz