Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Agnieszka Szałowska 18.01.2014

Elvis, armia i mistyfikacja w rytmie "Can't help falling in love"

Zapożyczona z Francji, doczekała się wielu interpretacji w różnych językach. Śpiewali ją m.in. Doris Day, Bob Marley, U2, Julio Iglesias i Andrea Bocelli. Ale to wersja Elvisa Presleya zapewniła "Can't help falling in love" miejsce w historii piosenki.
Elvis Presley na planie filmu Blue HawaiiElvis Presley na planie filmu "Blue Hawaii"PAP/Retna
Posłuchaj
  • "Can't help falling in love" - Elvis Presley i francuski klasyk w nowej wersji (Felieton Adama Halbera/Jedynka)
Czytaj także

W filmie "Błękitne Hawaje" z 1961 roku grany przez Elvisa Presleya Chad śpiewa tę piosenkę do melodii płynącej z pozytywki. Muzyczne pudełko przywiózł filmowy młodzieniec z Europy, gdzie odbywał służbę wojskową, a następnie wręczył babci swej dziewczyny z okazji 70 urodzin.

W filmie pada wyjaśnienie, że melodia pochodzi z europejskiej piosenki miłosnej, tak też było w rzeczywistości. Nie pierwszy raz zresztą młoda gwiazda piosenki i filmu wykorzystała dorobek Starego Kontynentu. - Pułkownik Parker, menedżer Presleya namówił go do nagrywania europejskich standardów w nowych aranżacjach. Elvis, bez szacunku dla oryginałów, powodując ataki wściekłości włoskich tradycjonalistów, zaśpiewał rock'n'rollowe wersje "O sole mio" i "Torna a Surriento" - przypomina dziennikarz Adam Halber. Amerykańskie wersje z tytułami "It's now or never" oraz "Surrender" znane już były dobrze widzom "Błękitnych Hawajów".

"Can't help falling in love" miała z kolei swoje źródło we Francji, ale - podobnie jak w przypadku przeróbek włoskich klasyków - autorów oryginału pominięto przy wydaniu. Utwór "inspirowany" tradycyjną pieśnią "Plaisir d'Amour" chciał podobno nagrać sam Elvis, aby przypominał mu o poznanej w Niemczech Priscilli...

Przez wiele lat tą właśnie piosenką "Król" kończył swoje koncerty, a w 1993 roku jej nowa wersja, w wykonaniu UB 40, wtargnęła na listy przebojów. W ciągu ponad czterdziestu lat doczekała się kilkudziesięciu interpretacji.

Muzycznych felietonów Adama Halbera można słuchać w "Sobocie z radiową Jedynką" o godz. 19.10.

(asz)