Od najmłodszych lat Katarzyna Enerlich wiedziała, że chce pisać i nie miało dla niej większego znaczenia co. Byle pisać i w ten sposób wyrażać siebie. Pierwszą książkę "Prowincja pełna marzeń" napisała, gdy straciła pracę jako dziennikarka.
Bohaterką jej serii o prowincji jest Ludmiła, która na swojej drodze napotyka szereg przeszkód. - Tak dzieje się nie tylko w książce, ale również w życiu, że mamy zakręty, czasami się załamujemy. Bywa, że dociera do nas, że gdyby nie ten zakręt, to nie byłoby tego, co mam teraz, że ten zakręt paradoksalnie wyprostował moje życie, że czasem zamykają się drzwi, by mogły otworzyć się wrota - mówi pisarka.
Posłuchaj "Prowincji pełnej snów" >>>
Katarzyna Enerlich przyznaje, że pisze książki oparte na faktach i polskiej historii, choć jednocześnie wprowadza do nich fikcję literacką. - To dlatego, że jest co ocalać, piszę tak przez szacunek dla przeszłości i ludzi, którzy mają w swoich sercach czasem pochowane historie i nie mają komu ich oddać. Te opowieści trafiają do mnie różnymi ścieżkami, również za pomocą internetu - opowiada blogerka.
Autorka jest zdania, że każdy z nas nosi w sobie swoją prowincję: dom lat dziecinnych, dom babci czy dziadka. Jak podkreśla, nie ma również człowieka, który nie chciałby się nią podzielić.
***
Tytuł audycji: Moje książki
Prowadziła: Anna Stempniak
Goście: Katarzyna Enerlich (pisarka, blogerka, dziennikarka, autorka cyklu "Prowincja..."), Tadeusz Lewandowski (krytyk literacki)
Data emisji: 4.02.2015
Godzina emisji: 20.14
(sm/ag)