O Warszawie pisali poeci, była natchnieniem malarzy i jest stałą inspiracją dla artystów karykatury. Stolica Polski to miasto fascynujące, ale nie wolne od problemów uprzykrzających życie jego mieszkańcom. Jak każda wielka aglomeracja potrafi zachwycić rozmachem, ale i rozzłościć korkami ulicznymi. Jak ją widzą ci, którzy tu mieszkają, jak odwiedzający ją mieszkańcy innych polskich miast; jaka jest w oczach cudzoziemców; czym bawi, czym złości, a czym zachwyca - to ilustrują zgromadzone w Muzeum Karykatury przy ulicy Koziej prace artystów z całego świata.
- Na wystawie nie znajdziemy prac, które w zjadliwy sposób krytykują Warszawę - mówi Zygmunt Zaradkiewicz, dyrektor Muzeum Karykatury. - Wśród nadesłanych rysunków, które brały też udział w Międzynarodowym Konkursie na Rysunek Satyryczno-Humorystyczny, który rozstrzygnięto jeszcze w czerwcu, nie było też takich, które krytykują konkretne osoby - podkreśla Andrzej Kordela, sekretarz konkursu, gość Magdy Mikołajczuk w audycji "Rozdroża Kultury".
Wśród autorów znaleźli się artyści z Luksemburga, Ukrainy, Włoch, a nawet z… Chin. Na rysunku azjatyckiego artysty skośnooka Syrenka Warszawska obcina łeb industrialnemu smokowi. Takiej Syrenki jeszcze nikt nie widział.
Wystawę pokonkursową "Warszawa i Warszawka czyli dobrze i lepiej o naszej stolicy” można odwiedzać od 17 września 2013.
Zapraszamy do wysłuchania materiału Magdy Mikołajczuk.
(ah, muzeumkarykatury.pl)