Rząd Angeli Merkel przedstawił pakiet pomocowy dla niemieckiej gospodarki. Rząd przeznaczy dla niemieckich firm w sumie prawie 750 miliardów euro. W środę "Pakiet Pomocowy" zostanie przedstawiony w Bundestagu. Jako że obecnie kanclerz Angela Merkel po kontakcie z osobą zarażoną koronawirusem odbywa kwarantannę, pakiet przedstawi wicekanclerz i minister finansów Olaf Scholz.
Prof. Sebastian Płóciennik podkreśla, że pakiet pomocy będzie większy, jeśli wliczy się do niego gwarancje rządowe, jego wartość przekroczy bilion euro. - A to jest już 30 procent niemieckiego PKB - mówi gość Programu 1 Polskiego Radia. Zwraca uwagę, że suma jest tak ogromna, że mogłoby się wydawać, że pokryje wszelkie potrzeby, ale eksperci nie są pewni, jak długo potrwa kryzys związany z koronawirusem i jaka będzie jego skala. Szacunki są rozbieżne, a różne instytuty prognozują recesję od 5 do nawet 20 procent.
W takim skrajnie negatywnym scenariuszu będą potrzebne kolejne środki na podtrzymanie gospodarki. Profesor wskazuje, że dla gospodarki niemieckiej kluczowy będzie drugi kwartał i należy mieć tylko nadzieję, że w tym czasie skumulują się wszystkie negatywne skutki, a w drugim półroczu nastąpi odbicie. Ale to nie zależy tylko od Niemiec, bo nie każdy dysponuje takimi pieniędzmi, a Niemcy są zależne od eksportu. - Jeżeli Włochy popadną w długotrwałą recesję, jeżeli Francja będzie miała problemy, cała gospodarka unijna czy globalna będzie miała problemy, to Niemcy to odczują - prognozuje ekspert.
Prof. Sebastian Płóciennik zauważa, że obecny czas to powrót Angeli Merkel, polityk, która już zmagała się z kryzysami, w tym dwoma wielkimi - kryzysem gospodarczym sprzed dekady i kryzysem migracyjnym. Według niego, scena polityczna zaczyna koncentrować się wokół Merkel i choć jeszcze niedawno mówiono, że kanclerz za kilka miesięcy odejdzie, to obecnie takie głosy umilkły. - Merkel prawdopodobnie dłużej pozostanie na stanowisku kanclerza Niemiec - przewiduje. Podkreśla, że AfD, która do tej pory zyskiwała na kryzysach, obecnie traci. A to dlatego, że Niemcy podczas kryzysu cenią dobre zarządzanie i doświadczenie.
Posłuchaj całej audycji, w której również:
Po prawie dwuletnich sporach unijne kraje wstępnie zgodziły się na rozpoczęcie negocjacji członkowskich z Macedonią Północną i Albanią. Za szybkim rozpoczęciem negocjacji z tymi krajami opowiadała się między innymi Polska. Nasze władze podkreślały, że to kwestia zapewnienia bezpieczeństwa i rozszerzenia wpływów Unii Europejskiej w tym regionie. Tym bardziej że niezdecydowanie Wspólnoty Rosja i Chiny zaczęły wykorzystywać do budowania własnych stref wpływów. Rozmowa z Martą Szpalą z Ośrodka Studiów Wschodnich.
Brytyjski rząd wprowadził radykalne ograniczenia w poruszaniu się, aby spowolnić rozprzestrzenianie się koronawirusa. Opuszczanie domów jest dozwolone tylko w ściśle określonych celach, zgromadzenia większe niż dwie osoby zostały zakazane. Tym, co skłoniło premiera Borisa Johnsona do wprowadzenia tak radykalnych środków, były pokazywane w mediach zdjęcia, że w miniony weekend ludzie masowo korzystali ze słonecznej pogody i mimo rządowych zaleceń, by pozostać w domach, poszli do parków, pojechali na wycieczki poza miasto, a nawet do nadmorskich kurortów. Felieton Piotra Pogorzelskiego.
O wideokonferencji szefów MSZ krajów G7, która zastąpi planowane wcześniej spotkanie w Pittsburghu w USA. Stany Zjednoczone w tym roku sprawują przewodnictwo w G7. O wpływie epidemii koronawirusa na globalną gospodarkę i reakcji najbogatszych państw świata na obecną, trudną sytuację. Felieton Michała Strzałkowskiego.
***
Tytuł audycji: Więcej świata
Prowadzi: Paweł Lekki
Goście: prof. Sebastian Płóciennik (Polski Instytut Spraw Międzynarodowych i Uczelnia Vistula), Marta Szpala (Ośrodek Studiów Wschodnich)
Data emisji: 224.03.2020
Godzina emisji: 17.29
ag