Żeby sytuacja wróciła do normy powinniśmy, w zależności od regionu, mieć 2-3 miesiące deszczu dzień w dzień. To nie powinny być opady gwałtowne, a raczej spokojne. - Dla okresów kwiecień, maj czerwic, miesięczna norma powinna być przekroczona o 100 procent - mówi ekspert. A wiadomo, że obecnie to jest nierealne.
Gdzie podziała się woda?
Wody na Ziemi jest cały czas tyle samo, tylko zmienia swą postać i miejsca, w których się kumuluje. Więc gdzie podziała się woda z Polski? Grzegorz Walijewski wyjaśnia, że został zaburzony obieg wody. Normalnie pada deszcz, woda spływa, paruje, tworzą się chmury i znów pada. I tak w kółko. - Problem w tym, że u nas więcej wody paruje niż pada - podkreśla. Za to więcej pada w innych częściach Europy.
Ocieplenie klimatu jest niepodważalnym faktem
Ekspert zwraca uwagę, że od 2008 roku (z małymi wyjątkami) mamy coraz bardziej suche lata, coraz mniej śnieżne zimy i to wszystko powoduje, że zjawisko suszy coraz bardziej narasta i jest coraz groźniejsze. Zwłaszcza, że brakowi opadów towarzyszy wzrost temperatury. - Od 1955 roku średnia temperatura wzrosła o 1,6 stopnia - mówi. To bardzo dużo i bezsprzecznie człowiek przysłużył się ociepleniu
Grzegorz Walijewski zachęca, by oszczędzać wodę i wszędzie tam, gdzie to możliwe gromadzić deszczówkę, a potem wykorzystać ją np. do podlewania ogrodu. W blokach zainstalować urządzenia wodooszczędne, sadzić zioła, bo one przechowują wodę.
Posłuchaj całej rozmowy, poprzedzoną wypowiedzią strażaka, który apeluje o ostrożność w lasach i o niewypalanie łąk.
***
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Rozmawia: Roman Czejarek
Goście: Grzegorz Walijewski (rzecznik prasowy, z-ca dyrektora Centrum Hydrologicznej Osłony Kraju IMGW), st kpt. mgr Krzysztof Batorski (rzecznik komendanta głównego PSP)
Data emisji: 21.04.2020
Godzina emisji: 9.20
ag