- Na interaktywnym lustrze możemy wyświetlać dowolne treści, także marketingowe. Lustro naturalnie przyciąga spojrzenie i dzięki temu skupia uwagę każdej osoby - tłumaczył Arkadiusz Adamek. - Chcemy walczyć ze zjawiskiem banner blindness, które polega na tym, że ignorujemy treści reklamowe, bo jest ich na przykład po prostu za dużo - przekonywał.
Chipowanie człowieka. Szansa czy zagrożenie?
Interaktywne lustro rozpozna naszą płeć, wiek i emocje, by wyświetlić pasującą do tych atrybutów reklamę. Zastosowań ma bardzo wiele. A w jakich branżach znajdzie zastosowanie, jaki był proces powstawania projektu oraz ile nieszczęśliwych lat przynosi zbicie interaktywnego lustra - tego dowiecie się, słuchając nagrania całej rozmowy z Czwórkowego studia.