Czwórka
Paulina Jakubowska
11.08.2016
Domki dla lalek - ze śmietnika do muzeum
- Zazwyczaj moje domki pozyskuję w stanie śmietnikowym - mówi Aneta Popiel-Machnicka, kolekcjonerka. - Potrzeba dużo czasu i pracy, by przywrócić im świetność. Nad jednym pracowałam 6 lat - opowiada.
Posłuchaj
-
Aneta Popiel-Machnicka opowiada o swojej przygodzie z domkami dla lalek i wyjątkowej wystawie (Stacja Kultura/Czwórka)
Czytaj także
Przygoda z domkami dla lalek zaczęła się od chęci zakupu takiego domku dla córki. Niestety, oferta sklepowa nie sprostała wyobrażeniom Czwórkowego gościa, dlatego Aneta Popiel-Machnicka kupiła stary domek i odrestaurowała go. Następnie dokupiła aptekę, sklepik, metalową łazienkę... i tak to się zaczęło.
- Te domki to nie są zwykłe zabawki, to małe dzieła sztuki rzemieślniczej - mówi gość "Stacji Kultura". - Jeden z domków odkupiłam z Londynu, od wnuczki pułkownika polskiego Dywizjonu 306 - opowiada.
Aneta Popiel-Machnicka w Czwórce zaprasza na wystawę do Muzeum Domków dla Lalek, zdradza też, kiedy zaczęła się historia tych małych dzieł sztuki.
***
Tytuł audycji: Stacja Kultura
Prowadzi: Katarzyna Dydo
Gość: Aneta Popiel-Machnicka (kolekcjonerka i restauratorka domków dla lalek)
Data emisji: 11.08.2016
Godzina emisji: 10.15
pj/kul