Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Ula Kaczyńska 08.07.2017

"Dzień świra" w teatrze. "Misterna układanka o życiu"

- Kiedy po raz pierwszy obejrzałem "Dzień świra" potraktowałem ten film jak komedię, i to taką, którą postawiłbym na równi z filmami Barei. Teraz, kiedy zbliżam się do 40, czytam ten obraz, jak opowieść o kondycji współczesnego człowieka - mówi Marcin Kołaczkowski, reżyser spektaklu "Dzień Świra opera|musical".
Posłuchaj
  • Reżyser Marcin Kołaczkowski opowiada o spektaklu "Dzień świra opera|musical" (W to mi graj/Czwórka)
Czytaj także

Marcin Kołaczkowski W trakcie prób, które trwały 49 dni, czyli 7 razy po 7, wprowadziliśmy wiele zmian. Także po to, by widz, który przyjdzie na spektakl "zielony", mógł pójść za historią Adasia Miauczyńskiego 

Film Marka Koterskiego na ekrany kin trafił 15 lat temu i dziś ma status dzieła kultowego. - Przygotowując nasz spektakl czerpaliśmy zarówno ze scenariusza, jak i z dramatu scenicznego. Dlatego pokażemy kilka scen, których w filmie nie ma - zdradza gość Czwórki.

Adaptacja "Dnia świra", której premiera odbyła się w Teatrze Kamienica w Warszawie, ma formę operowo-musicalową. - Kusiło mnie, żeby wszystko pozmieniać, zrobić coś innego. Ale pan Marek Koterski szybko sprowadził mnie na ziemię mówiąc, że nie wolno mi nic dopisywać - wspomina Kołaczkowski.

W roli, w której w filmie wystąpił Marek Kondrat, w Kamienicy zobaczymy popularnego wokalistę Macieja Miecznikowskiego. Co skłoniło go do przyjęcia tego wyzwania i jak wyglądały przygotowania do premiery? Zapraszamy do wysłuchania audycji.

Marcin Kołaczkowski Film Marka Koterskiego był dla nas instrukcją obsługi. Bo żeby "Dzień świra" miał sens, musi być pokazany w odpowiednim rytmie

***

Tytuł audycji: W to mi graj

Prowadzi: Michał Piwowarek

Goście: Marcin Kołaczkowski (reżyser spektaklu)

Data emisji: 8.07.2017

Godzina emisji: 12.14

kul/bch