Przeraża mnie pusta kartka. Nie myślę o historii, którą chcę opowiedzieć. Kolekcjonuję inspiracje Mateusz Pacewicz
Najpierw interesował się tematem osób, które podawały się za księży, potem pisał o tym teksty i dokumentował sprawę. Ten proces zajął 8 lat. Dziś film jest polskim kandydatem do Oscara i ma realną szansę na oscarową szortlistę.
Wieloletnia praca związana ze zbieraniem materiału do filmu i tworzeniem scenariusza zaowocowała wieloma nagrodami i entuzjastycznymi opiniami krytyków. Gość Beaty Kwiatkowskiej podkreślał, że choć od premiery filmu towarzyszą mu różne emocje, to ma do swojej pracy duży dystans.
- Kiedy nad jakimś projektem pracuje się tak długo, to czekając na efekty, dojrzewa się razem z nim. Jestem uzależniony od codziennej pracy, promocja filmu była dla mnie okresem męczącym. Dla mnie priorytetowe jest opowiadanie historii - mówił scenarzysta.
- Mam poczucie, że to początek nowego etapu. Stosunkowo od niedawna ten zawód zaczął być postrzegany inaczej w przemyśle filmowym. Brakowało szerszej świadomości na temat jego specyfiki i wagi. Rozróżnienie roli scenarzysty i reżysera jest bardzo ważne - zwracał uwagę autor.
Co zaprowadziło go do scenopisarstwa? W jaki sposób przygotowuje się do opowiedzenia nowej historii? Jakie projekty ma zamiar zrealizować w Stanach Zjednoczonych? Więcej na ten temat w nagraniu rozmowy.
***
Tytuł audycji: Pasjonauci
Prowadził: Beata Kwiatkowska
Gość: Mateusz Pacewicz (scenarzysta filmowy)
Data emisji: 7.11.2019
Godzina emisji: 11.15
ac/kd