– W wyborach w Europie polityka zagraniczna zajmuje jakieś 4-5 proc. czasu. Te wybory we Francji są wyjątkowe. Sprawy zagraniczne odgrywają istotna rolę, ze względu na problem migracyjny, zamachy, echa wojny w Syrii – wskazywał gość.
Zdaniem Jerzego Szygiela, Nicolas Sarkozy ma większe szanse, by dostać się do ostatecznej rozgrywki, niż jego główny kontrkandydat. Były prezydent może bowiem liczyć na „swój silny elektorat w łonie własnej partii”. Na niekorzyść Juppego działa również rosnąca w sondażach popularność Francoisa Fillona, jednego z liderów Unii na rzecz Ruchu Ludowego. – François Fillon powiedział o odwróceniu sojuszy Francji w kwestii wojny w Syrii. Zadeklarował, że jeśli będzie prezydentem, to sojusz zostanie zawarty z Rosją, Iranem, a nawet Hezbollahem – wyjaśniał Szygiel. Jak wskazywał, „podoba się to ludziom, którzy pamiętają de Gaulle’a i francuską niezależność”.
Dodał, że dużą rolę odegra również jego antyestablishmentowa postawa. – W przeciwieństwie do Juppego nie został skazany za przekręty finansowe, i nie ciążą na nim żadne śledztwa, jak na Sarkozym. To stało się w jakiś sposób ważne – mówił.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Paweł Lekki.
Polskie Radio 24/ip
Świat w Południe w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
____________________
Data emisji: 18.11.2016
Godzina emisji: 12:35