Adoptowane dziecko dla nowych rodziców jest tajemnicą. Tajemnicą dla dziecka stają się też nowi rodzice. Jedni i drudzy muszą się uczyć siebie wzajemnie, a spoiwem winna być miłość. Jak to wygląda w praktyce?
– Decyzja o poświęceniu się dla innych dzieci wiąże się z oparciem życia na wartościach. Dziecko to zadanie do wykonania. Trzeba spełnić pewną rolę w jego życiu i tak się nim zająć, by spełnić jego potrzeby – mówiła Maria Berlińska. – Jeżeli bierzemy dziecko do rodziny zastępczej najważniejsze jest jego wnikliwe zdiagnozowanie. Trzeba poznać jego słabe i mocne strony oraz rozpoznać czego w danym momencie potrzebuje i w czym mu pomóc, by mógł się ze swoimi problemami uporać – doradzała.
– Dziecko to dar i najlepszy nauczyciel szkoły życia człowieka – dodał Krzysztof Kaczmarczyk. – Musimy zdawać sobie sprawę z tego, kogo do swojego domu przyjmujemy i wziąć dziecko z całym dobrodziejstwem inwentarza. Trzeba schować do kieszeni swoją dumę, plany na życie, ambicje i sposób wychowywania dzieci. To niewdzięczna praca, więc tej wdzięczności nie należy się spodziewać – powiedział.
Do adopcji często trafiają dzieci z rodzin patologicznych, okaleczone psychicznie, zranione brakiem miłości. Od tego momentu zaczyna się ich nowa droga w dorosłe życie.
– Trudno sobie wyobrazić jak bardzo dzieci mogą być pokaleczone i zniszczone przez swoich rodziców. To przytłacza i niemal miażdży osoby, które się nimi opiekują, ponieważ te dzieci odreagowują na rodzicach zastępczych. Są agresywne i pracuje się z nimi na ogromnym oporze. Bardzo ważne jest więc przy wychowywaniu takich dzieci nie to, co robią, ale dlaczego to robią – wskazywała Maria Berlińska.
Całość rozmowy do odsłuchania w nagraniu.
Audycję prowadził Maciej Woźniakiewicz.
Polskie Radio 24/dds
Społeczeństwo Obywatelskie: Reaktywacja w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
_____________________
Data emisji: 18.03.2017
Godzina emisji: 00.08