Włosy wystawione na walkę z jesienią nie mają łatwo, bo są już zmęczone po przygodach wakacyjnych. Widać na nich przesuszenie, stają się wyblakłe, matowe, łamliwe, rozdwajają się końcówki. W tym czasie potrzebują one mocniejszej dawki substancji odżywczych. Jeśli mamy taką możliwość i jesteśmy w stanie pogodzić się ze stratą kilku centymetrów włosów, najlepiej jest podciąć końcówki. Od razu fryzura zyska zdrowszy wygląd, a my pozbędziemy się rozdwojonych, zniszczonych pasm. Jeśli bardzo nam zależy na długości włosów, warto szczególną uwagę zwrócić na pielęgnację końcówek będących w najgorszej kondycji i odżywiać je maseczkami, mgiełkami, kremami czy serum.
Wszelka ingerencja cieplna w układanie fryzury nie służy naszym włosom. Suszenie ciepłym strumieniem powietrza, prostowanie czy używanie lokówki dodatkowo niszczą ich strukturę i je wysuszają, pozbawiając blasku. Jeśli mamy taką możliwość, unikajmy używania tych urządzeń. Zamiast lokówki można użyć papilotów, nie suszyć włosów, lecz pozwalać im wyschnąć samodzielnie, a zamiast prostowania czasem wystarczy nałożenie odżywki prostującej i wygładzającej. Dobrym rozwiązaniem dla osób niemogących się pożegnać z metodami układania pod wpływem ciepła jest używanie urządzeń z regulowaną temperaturą, dzięki czemu zamiast suszenia gorącym powietrzem, suszymy letnim.
Żaden specyfik nie dotrze do wnętrza włosa tak jak substancje, które podamy mu naturalną drogą, czyli przez nasz organizm. W myśl zasady ,,jesteś tym, co jesz”, produkty, które spożywamy wpływają na stan i kondycję naszych włosów. Jeśli w diecie znajdą się odpowiednie składniki odżywcze, będzie to widoczne na naszych fryzurach, a my mniej czasu będziemy musieli poświęcać na wcieranie odżywek czy maseczek. Włosy składają się z keratyny, czyli grupy białek nierozpuszczalnych w wodzie, dlatego dieta wzmacniająca włosy powinna składać się z ich budulca – pełnowartościowego białka (jajka, chude mięso, ryby, produkty mleczne). Ważne jest zapewnianie odpowiedniej dziennej dawki witamin A, E oraz tych z grupy B. Ich niedobory w pierwszej kolejności widoczne są właśnie w pogorszonym stanie włosów i paznokci. Należy też uzupełniać dietę w składniki mineralne: cynk, krzem i miedź znajdujące się w orzechach i pestkach. Biorą udział w wytwarzaniu białka i chronią kolor włosów przed wyblaknięciem.
Bardzo ważną witaminą odpowiedzialną za kondycję włosów jest biotyna (nazywana też witaminą B7 lub witaminą H). Nie bez powodu uznawana jest za ,,witaminę piękności”, ponieważ hamuje wypadanie włosów, a nawet opóźnia proces siwienia.
Źródło: X-news
Aleksandra Rybińska