Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Marta Kwasnicka 23.10.2012

Mały cud. Te drzewa pamiętają Chrystusa

Drzewa oliwne z ogrodu, w którym Jezus modlił się przed męką, rosną co najmniej od 900 lat, ale ich korzenie są dużo, dużo starsze...
JerozolimaJerozolimaOr Hiltch, źr. Flickr, lic. CC
Drzewa w Ogrodzie Oliwnym żyją od czasów Chrystusa?
Drzewa oliwne z ogrodu, w którym Jezus modlił się przed męką, rosną co najmniej od 900 lat, ale ich korzenie są dużo starsze...
Drzewa oliwne przetrwały całe wieki, ponieważ nie zaatakowały je nigdy żadne bakterie. Badania przeprowadzili naukowcy z włoskiego National Research Council (CNR) i różnych uniwersytetów z Półwyspu Apenińskiego. Udali się do Getsemani, aby zbadać rosnące tam drzewa oliwne.
Analizie poddano trzy z ośmiu zdrowych drzewek (tylko zdrowe da się wydatować). Okazało się, że pochodzą z połowy XII wieku, ale ich podziemne korzenie są dużo starsze. - Te drzewa oliwne należą do najstarszyc znanych nam wciąż rosnących drzew liściastych - mówi Antonio Cimato z CNR, który kierował badaniami.
Datowanie radiowęglowe wskazało na daty 1092, 1166 i 1198, a zatem czasy, kiedy w tym miejscu pojawili się krzyżowcy i postanowili zbudować Bazylikę w Getsemani. Zdaniem badaczy, przybysze z Europy zmienili wygląd ogrodu.
Botanicy od dawna wiedzą, że drzewo oliwne potrafi odrosnąć nawet po całkowitym wycięciu czy spaleniu. Wystarczy, że przetrwają korzenie lub że ktoś je przeszczepi w inne miejsce.
Analizy DNA drzew wskazują, że kiedyś były jedną rośliną. - Wszystkie osiem drzew ma ten sam kod DNA, co znaczy, że są ‚biźniakami’, dziećmi jednej rośliny - wyjaśnia Cimato. Ale to oznacza, że ktoś je tutaj rozszczepił, zapewne krzyżowcy. To oni mogli rozmnożyć oryginalnego właściciela korzeni, z których potem wyrosły nowe drzewka.
Dlaczego jednak zdecydowali się rozmnożyć to a nie inne drzewo? Być może wierzyli, że jest to drzewo z Eangelii Łukasza, pod którym Jezus pocił się krwią. To pytanie, niestety, pozotanie bez odpowiedzi.
Pomimo wielu 900 lat drzewa z Getsemani są w świetnym stanie. Zanieczyszczenie powietrza i bakterie w ogóle się ich nie imają. Ogórd wydaje się dla nich nieprzepuszczalny. - Nazwałbym to małym cudem - mówi Cimato.

Drzewa oliwne przetrwały całe wieki, ponieważ nie zaatakowały je nigdy żadne bakterie. Badania przeprowadzili naukowcy z włoskiego National Research Council (CNR) i różnych uniwersytetów z Półwyspu Apenińskiego. Udali się do Getsemani, aby zbadać rosnące tam drzewa oliwne.

Analizie poddano trzy z ośmiu zdrowych drzewek (tylko zdrowe da się wydatować). Okazało się, że pochodzą z połowy XII wieku, ale ich podziemne korzenie są dużo starsze. - Te drzewa oliwne należą do najstarszych znanych nam wciąż rosnących drzew liściastych - mówi Antonio Cimato z CNR, który kierował badaniami.

Datowanie radiowęglowe pni wskazało na daty 1092, 1166 i 1198, a zatem czasy, kiedy w tym miejscu pojawili się krzyżowcy i postanowili zbudować Bazylikę w Getsemani. Zdaniem badaczy, przybysze z Europy zmienili także wygląd ogrodu, m.in. zasadzili nowe drzewa.

Botanicy od dawna wiedzą, że drzewo oliwne potrafi odrosnąć nawet po całkowitym wycięciu czy spaleniu. Wystarczy, że przetrwają korzenie lub że ktoś je przeszczepi w inne miejsce.

Analizy DNA drzew wskazują, że kiedyś były jedną rośliną. - Wszystkie osiem drzew ma ten sam kod DNA, co znaczy, że są 'bliźniakami’, dziećmi jednej rośliny - wyjaśnia Cimato. Ale to oznacza, że ktoś je tutaj rozszczepił, zapewne krzyżowcy. To oni mogli rozmnożyć oryginalnego właściciela korzeni, z których potem wyrosły nowe drzewka.

Dlaczego jednak zdecydowali się rozmnożyć to a nie inne drzewo? Być może wierzyli, że jest to drzewo z Ewangelii Łukasza, pod którym Jezus pocił się krwią. Pytanie, czy to rzeczywiście ono, niestety, pozostanie bez odpowiedzi.

Pomimo swoich 900 lat drzewa z Getsemani są w świetnym stanie. Zanieczyszczenie powietrza i bakterie w ogóle się ich nie imają. Ogród wydaje się dla nich nieprzepuszczalny. - Nazwałbym to małym cudem - mówi Cimato.

(ew/Discovery.com)