Według śledczych badających wypadek, mechanizm zadziałał zbyt szybko. Już teraz wiadomo, że wcześniejsze domysły wskazujące na usterkę w nowym silniku nie znalazły potwierdzenia w faktach. Szef Narodowej Rady Bezpieczeństwa Transportu USA Christopher Hart powiedział, że znaleziono już i silnik i zbiornik z paliwem. I nie ma na nich śladu eksplozji.
Hart mówi, że możliwa była inna usterka mechaniczna lub błąd pilota. Ze wstępnych ustaleń wynika, że system ułatwiający lądowanie mógł być uruchomiony zbyt wcześnie. - Lewarek uruchamiający system powinien być pociągnięty dopiero, gdy maszyna ma szybkość jednej i czterech dziesiątych macha, czyli jednej i czterech dziesiątych prędkości dźwięku, tymczasem został pociągnięty przy prędkości jednego macha - powiedział ekspert.
To mogło doprowadzić do natychmiastowej dezintegracji maszyny, choć Hart podkreśla, że to na razie hipoteza, a nie ostateczne wnioski.
Jak ocenia prowadząca badania amerykańska Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu, dochodzenie może potrwać nawet rok.
Do katastrofy Spaceship Two doszło w piątek. Maszynę wyniósł na wysokość 15 kilometrów samolot-matka White Knight Two. Potem Spaceship Two odłączył się i uruchomił silnik rakietowy. Krótko potem samolot eksplodował. Jeden z dwóch pilotów katapultował się, drugi zginął. Pojazd, którego wyprodukowanie kosztowało 400 milionów dolarów roztrzaskał się na wiele części.
CNN Newsource/x-news
Spaceship Two należał do firmy miliardera Richarda Bransona Virgin Galactic, która miała zabierać w kosmos turystów. Mimo, że koszt biletu wynosił 250 tysięcy dolarów w kolejce czekało 700 osób. Statek Spaceship Two ma w przyszłości zabierać turystów na krótkie wycieczki w rejony, gdzie atmosfera Ziemi graniczy z kosmosem na wysokości około stu kilometrów. Richard Branson zapowiedział, że firma Virgin Galactic będzie kontynuować prace nad projektem kosmicznym.
- Nasze myśli są z rodzinami wszystkich, których dotknęła katastrofa. Przestrzeń kosmiczna jest trudna, ale warta tego. Dlatego wytrwamy i będziemy dalej razem pracować - napisał Branson w oświadczaniu.
Pierwszy komercyjny lot w przestrzeń kosmiczną był wielokrotnie przesuwany. Ostatnio ustalonym terminem była wiosna 2015 roku.
CNN Newsource/x-news
To kolejna katastrofa statku kosmicznego w Stanach Zjednoczonych. We wtorek w Wirginii doszło do eksplozji rakiety, która miała dostarczyć ładunek na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Jej producentem także była firma prywatna.
IAR, bk