Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Anna Borys 01.02.2016

Rząd przyjął program Rodzina 500 Plus. Premier Beata Szydło: dziecko nie jest kosztem, ale inwestycją

Rząd przyjął program Rodzina 500 Plus. Poinformowała o tym w Sejmie premier Beata Szydło, która następnie osobiście przekazała go marszałkowi Sejmu.
Posłuchaj
  • Rząd przyjął program Rodzina 500 Plus. Poinformowała o tym w Sejmie premier Beata Szydło (IAR)
  • Program Rodzina 500+, czyli ustawa o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci już w Sejmie. Po posiedzeniu Rady Ministrów premier Beata Szydło przywiozła projekt do marszałka Marka Kuchcińskiego
  • Oceny ekspertów o programie "Rodzina 500+" zebrała Monika Gosławska/PR
  • Nie ma zagrożenia, że pieniądze z „Programu Rodzina 500+” będą marnotrawione - zapewnił w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową, Bartosz Marczuk, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej
  • Rząd przyjął program Rodzina 500 Plus. Poinformowała o tym w Sejmie premier Beata Szydło, osobiście przekazując projekt marszałkowi Markowi Kuchcińskiemu
  • Analityk Domu Inwestycyjnego Xelion Piotr Kuczyński uważa, że program pomoże rodzinom, które mają dzieci, ale nie przekona Polaków do posiadania ich większej liczby
  • Piotr Kuczyński zgadza się natomiast z argumentem, że przekazane rodzinom pieniądze zwiększą konsumpcję i pomogą gospodarce
  • Stanisław Tyszka z ruchu Kukiz'15 twierdzi, że program może mieć złe skutki i stwarza jedynie imitację pomocy
  • Lider .Nowoczesnej Ryszard Petru dziwi się, że w programie "Rodzina 500 Plus" nie ma wprowadzonego górnego kryterium dochodowego. To oznacza, że z pieniędzy państwa korzystać będą mogły rodziny uważane za bardzo bogate - dodaje polityk
  • Do projektu krytycznie podchodzi także PSL. Rzecznik ludowców Jakub Stefaniak uważa, że projekt ustawy był pisany szybko i chaotycznie. Odbiega też od założeń sygnalizowanych przez PiS jeszcze podczas kampanii wyborczej
  • Według ministra rozwoju, Mateusza Morawieckiego, nie wszyscy muszą skorzystać z pieniędzy, które państwo przeznaczy na dzieci. Wicepremier namawia zamożnych Polaków, żeby zrezygnowali z świadczeń z programu „500 plus”./IAR/.
  • Wicepremier Morawiecki dodaje, że państwo stać na sfinansowanie tego programu./IAR/.
Czytaj także

Program zakłada wprowadzenie świadczenia wychowawczego na drugie i kolejne dziecko w wysokości 500 złotych miesięcznie. Mniej zamożnym rodzinom świadczenie będzie przyznawane już na pierwsze.

Pomoc będzie przysługiwała tym rodzinom, w których dochód na członka nie przekroczy 800 złotych i 1200 w przypadku dzieci niepełnosprawnych.

Czytaj dalej
Puls gospodarki 1.02.2016.jpg
Rodzina 500 plus. Eksperci: ucierpią inwestycje

Przy pierwszym dziecku będzie konieczne zaświadczenie o dochodach, przy kolejnych - już nie. Środki mają być wypłacane od drugiego kwartału. Ze świadczenia ma skorzystać 2,7 miliona polskich rodzin. Pieniądze mają być wypłacane od 1. kwietnia.

Premier o programie Rodzina 500 Plus

Premier wzywa opozycję do merytorycznej pracy w parlamencie nad programem Rodzina 500 Plus. Projekt programu, przyjęty dziś przez rząd, został przekazany marszałkowi Sejmu. Jego szczegóły ma we wtorek przedstawić minister rodziny, pracy i polityki społecznej, Elżbieta Rafalska.

Premier Beata Szydło wezwała opozycję, aby w czasie prac parlamentarnych podeszła do programu w sposób merytoryczny. Podkreśliła, że z programu skorzystają wszystkie rodziny, niezależnie od przekonań czy poglądów. Pokażmy Polakom, że potrafimy razem pracować dla wspólnego dobra - powiedziała Beata Szydło.
Szefowa rządu podkreśliła, że dziecko nie jest kosztem, ale inwestycją. Dodała, że projekt był szeroko konsultowany z rodzinami, ma więc walor obywatelski. Beata Szydło dodała, że rządowi zależy na tym, aby program 500 Plus spełnił oczekiwania polskich rodzin.

"Dotrzymaliśmy słowa". Rząd przyjął projekt ustawy wprowadzającej program Rodzina 500+

TVN24/x-news

Morawiecki: niech majętni nie wnioskują o pieniądze z Rodzina 500 plus

Wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki pytany w poniedziałek, czy osoby majętne powinny korzystać z programu "Rodzina 500 plus" odpowiedział, że "apelowałby, bo tylko tyle pozostaje, żeby nie wnioskować".
- Dziś rząd przyjął program 500 plus. Z punktu widzenia finansów publicznych nie jest (on) zagrożeniem. Jest to bardzo ważny program - zarówno o charakterze wzmocnienia naszej populacji w przyszłości, ale również prospołeczny. Staraliśmy się zrównoważyć te dwa czynniki - z jednej strony społeczno-demograficzne, z drugiej strony fiskalno-finansowe. Nie ma takich zagrożeń. Jest to na pewno bardzo dobrze zrównoważone - powiedział.
Pytany, czy osoby majętne powinny korzystać z programu, odpowiedział: Jeśli o mnie chodzi, to na pewno nie będę wnioskował przecież o to. Apelowałbym, bo tylko tyle pozostaje, żeby nie wnioskować. Rozumiem natomiast też autorów tej całej konstrukcji, że to nie ma być narzędzie socjalne, tylko to jest narzędzie demograficzne, wspierania rodzin w szerszym zakresie. Więc raczej na zasadzie dobrowolności rezygnacja z tego dodatku - powiedział.

Program pomoże rodzinom

Analityk Domu Inwestycyjnego Xelion Piotr Kuczyński uważa, że program pomoże rodzinom, które mają dzieci, ale nie przekona Polaków do posiadania ich większej liczby. Ekspert zgadza się natomiast z argumentem, że przekazane rodzinom pieniądze zwiększą konsumpcję i pomogą gospodarce.

Ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju Aleksander Łaszek uważa, że program "500 plus" będzie zbyt dużym wydatkiem dla podatników. Jego zdaniem, mimo dobrej koniunktury gospodarczej deficyt budżetowy wciąż wynosi niemal 3 procent PKB, tymczasem finanse publiczne powinny być zrównoważone. Jeżeli więc gospodarka spowolni, budżet będzie miał problemy.

Rozmówca IAR uważa też, że demografię można wspomagać w tańszy sposób. Według przedstawiciela FOR powinien być lepszy dostęp do żłobków i przedszkoli. Potrzebne są też działania, które ułatwiłyby kobietom łączenie pracy i obowiązków domowych.

E. Rafalska: Kluczowe elementy projektu Rodzina 500+ nie zostały w żaden sposób zmienione

TVN24/x-news

W czwartek projekt ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci zaakceptował Komitet Stały Rady Ministrów.

MRPiPS przygotowało rozporządzenia do ustawy

Osoba składająca wniosek o świadczenie wychowawcze nie będzie musiała do niego dołączać zaświadczenia z urzędu skarbowego albo oświadczenia członków rodziny o dochodzie; dane te urzędnicy będą zobowiązani pozyskać samodzielnie - stanowi projekt rozporządzenia MRPiPS.


Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przygotowało projekt rozporządzenia określającego sposób i tryb postępowania w sprawach o przyznanie świadczenia wychowawczego (czyli 500 zł na dziecko); zawarto w nim m.in. katalog dokumentów potrzebnych do ustalenia prawa do świadczenia. Wzory wniosku oraz niezbędnych oświadczeń zostały określone w projekcie rozporządzenia (stanowią jego załączniki).


Świadczenie wychowawcze będzie wypłacał urząd miasta, gminy, ośrodek pomocy społecznej lub centra do realizacji świadczeń socjalnych. Wniosek o to świadczenie będzie trzeba składać co roku w miejscu zamieszkania.
Gdy rodzina będzie ubiegać się o świadczenie na drugie i kolejne dzieci nie będzie konieczności dołączania zaświadczenia o dochodach. Jedynie świadczenie na pierwsze dziecko uzależnione będzie od kryterium dochodowego (800 zł na osobę w rodzinie lub 1200 w przypadku dzieci z niepełnosprawnością). We wniosku trzeba będzie podać dane osoby starającej się o świadczenie oraz dane dzieci wraz z dodatkowymi zaświadczeniami i oświadczeniami.

Wnioski będzie można składać przez internet

MRPiPS zapewnia, że świadczenie wychowawcze, tak jak wszystkie świadczenia rodzinne, będzie wypłacane w sposób dogodny dla rodziców, czyli przede wszystkim przelewem na konto lub przekazem pocztowym.
Projekt rozporządzenia stanowi, że do wniosku należy dołączyć m.in. oświadczenie o dochodach innych niż podlegające opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych, oświadczanie o wielkości gospodarstwa rolnego, w przypadku osoby samotnie wychowującej dziecko - dokumenty dotyczące zasądzonych alimentów, w przypadku cudzoziemców - określonych zezwoleń na pobyt i pracę w Polsce, w przypadku rodziców adopcyjnych - dokumenty dotyczące przysposobienia.


Jak podkreślono w Ocenie Skutków Regulacji dołączonej do projektu, osoba ubiegająca się o świadczenie wychowawcze nie będzie zobowiązana do dołączenia do wniosku informacji o dochodzie podlegającym opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych (udzielanych przez urząd skarbowy), informacji o wieku i stanie cywilnym członków rodziny, informacji o legitymowaniu się orzeczeniem o niepełnosprawności, zaświadczeń zawierających informacje o wysokości składek na ubezpieczenie zdrowotne. Dane te organ właściwy oraz marszałek województwa prowadzący postępowanie w sprawie świadczenia wychowawczego będą zobowiązane pozyskać samodzielnie od innych instytucji (w formie papierowej lub elektronicznej).


MRPiPS przygotowało również projekt rozporządzenia w sprawie sprawozdań rzeczowo-finansowych z wykonywania zadań z zakresu świadczenia wychowawczego. Zakłada on gromadzenie sprawozdań w dwojaki sposób: w okresie od dnia wejścia w życie ustawy do końca 2016 r. - co miesiąc, a od 2017 r.- co kwartał.
Jak wyjaśniono w uzasadnieniu projektu, zbieranie w 2016 r. danych o realizacji ustawy w okresach miesięcznych wynika z konieczności monitorowania wdrożenia jej oraz pozyskiwania aktualnej informacji o jej realizacji.
Sprawozdania będą sporządzane przez organy realizujące świadczenie wychowawcze, następnie przekazywane wojewodom, którzy będą przekazywać je ministrowi właściwemu do spraw rodziny.

Obowiązek równego traktowania

W poniedziałek na stronach Rządowego Centrum Legislacji opublikowano również opinię MSZ do ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci wprowadzającej świadczenie wychowawcze. W opinii tej minister właściwy do spraw członkostwa RP w Unii Europejskiej zwraca uwagę, że jeśli przyjmiemy, że świadczenie wychowawcze jest świadczeniem rodzinnym w rozumieniu przepisów rozporządzenia w sprawie koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego, należy uznać, że objęte jest ono obowiązkiem zapewnienia równego traktowania.

Cudzoziemcy też dostaną 500 zł na dziecko

Zatem - ponieważ w odniesieniu do obywateli polskich projektowana ustawa przewiduje przyznawanie świadczenia wychowawczego bez względu na miejsce zamieszkania członków rodziny - zasada równego traktowania wymaga podobnego traktowania cudzoziemców, którzy mają prawo do pracy w Polsce. Obecnie projekt przyznaje prawo do świadczenia wychowawczego cudzoziemcom przebywającym i legalnie pracującym na terytorium Polski tylko, jeżeli mieszkają tu wraz z członkami rodziny.


MSZ przypomina, że unijne dyrektywy nakazują traktowanie pracowników z państw trzecich na równi z obywatelami państwa członkowskiego, na którego terytorium przebywają, także w zakresie zabezpieczenia społecznego.
W toku uzgodnień międzyresortowych o przyznanie prawa do świadczenie wychowawczego tylko tym cudzoziemcom, którzy w sposób trwały wiążą swoją przyszłość z naszym krajem i wprowadzenie warunku, by świadczeniobiorca wraz z rodziną mieszkał na terytoriom Polski, wnioskowało MSWiA.
Projektem ustawy o pomocy państwa w wychowaniu dzieci zajmuje się w poniedziałek Rada Ministrów.

PO: program Rodzina 500 plus drogi, niepewne źródła finansowania

Rządowy program "Rodzina 500 plus" nie wpisuje się w systemowe wsparcie rodzin, jest drogi, a źródła jego finansowania niepewne - uważają posłowie PO. Agnieszka Pomaska (PO) apelowała w poniedziałek, aby wszyscy uprawnieni - także zamożni - korzystali z programu, gdy wejdzie w życie.

Andrzej Halicki (PO) na poniedziałkowej konferencji prasowej mówił, że program "Rodzina 500 plus" jest kosztownym rozwiązaniem i nie wpisuje się w systemową pomoc rodzinom. Podkreślił, że tylko administrowanie programu 500 plus w 2016 roku będzie kosztować 250 mln zł, a w kolejnym roku kwota ta będzie jeszcze większa.

Halicki ocenił, że program nie ma charakteru prorodzinnego, jest "obok systemowych rozwiązań", ma charakter wypłat socjalnych, które nie poprawiają statusu rodzin na dłuższą metę. Pomaska powiedziała, że Platforma oczekuje od rządu całościowej polityki rodzinnej. Uważa, że obecnie mamy do czynienia z chaosem i brakiem tej polityki.
Posłanka PO apelowała, by wszyscy uprawnieni do korzystania ze wsparcia 500 plus, korzystali z niego, niezależnie od majętności i miejsca zamieszkania. Dopytywana, powiedziała, że ze wsparcia powinien skorzystać także każdy parlamentarzysta, jeśli będzie uprawniony do otrzymania 500 zł na dziecko.

Jan Grabiec (PO) ocenił, że wydatki z budżetu na przeprowadzenie rządowego programu opierają się w dużej mierze na niepewnych źródłach dochodów. Jak mówił, są to podatki, ale w Sejmie nie ma jeszcze wprowadzających je projektów. Zaznaczył, że w budżecie zapisane są już dochody z tych podatków. - Wiemy, ile mają przynieść, ale nie wiadomo kogo i w jakiej formie rząd będzie musiał opodatkować - dodał.

Przypomniał, że w 2016 r. program ma kosztować 17 mld zł. Poseł PO podkreślił, że duża część budżetu na program 500 plus będzie pochodziła z dochodów jednorocznych, jednorazowej wpłaty do budżetu np. z aukcji LTE. - W przyszłym roku, gdy wydatki na program 500 plus mają wynieść 25 mld zł, tej wpłaty już nie będzie - zaznaczył. Uważa, że te wpływy będą musiały zastąpić inne podatki. Grabiec powiedział, że z naszych kieszeni rząd będzie musiał wyjąć 500, 600 zł, by następnie wypłacić te pieniądze w ramach programu 500 plus ponosząc dodatkowe koszty przy m.in. dystrybucji tych środków.
Zaznaczył, że rząd obiecywał samorządom 2 proc. z programu 500 plus na zbudowanie oprzyrządowania, by możliwa była wypłata. - W uzasadnieniu mówi się o 7 tys. nowych urzędników, którzy mają go obsługiwać - powiedział. Grabiec powiedział, że koszty wynikają z faktu, iż to zupełnie nowe rozwiązanie, które nie opiera się na dotychczasowym systemie wsparcia rodziny.

Posłowie PO zwracają uwagę, że w programie są progi wiekowe i wsparcia z programu nie otrzyma drugie dziecko w rodzinie, gdy jego starszy brat i siostra skończą 18 lat. Zaznaczali, że w praktyce oznacza to 1,8 mln rodzin bez pomocy ani na pierwsze ani na kolejne dziecko.

R. Petru: W przyszłym tygodniu złożymy kontrpropozycję dla programu Rodzina 500+

TVN24/x-news

IAR/PAP, abo