Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Jarosław Krawędkowski 04.11.2020

Facebook i jego światowa dominacja. Pytanie: co dalej?

Okazuje się, że Facebook jest już zbyt duży, by mógł się czymkolwiek przejmować. Jak pisze Reuters, bojkot reklamowy tego lata nie wpłynął negatywnie na przychody sieci społecznościowej w trzecim kwartale, wzrosły one nawet o 22%, licząc rok do roku. A miesięczna liczba aktywnych użytkowników aplikacji amerykańskiego giganta osiągnęła 3,2 miliarda.

Stąd pytanie - skoro światowa dominacja jest w zasięgu ręki, to co dalej? I jest odpowiedź - być może kolejnym krokiem pomnażania dochodów będzie zdobycie więcej pieniędzy od obecnych fanów Facebooka.

Przerwa w zamieszczaniu reklam 1000 dużych firm, od Coca-Coli po Ford Motor, związana z ich sprzeciwem wobec polityki dotyczącej mowy nienawiści i podburzających treści, nie miała na firmę Marka Zuckerberga negatywnego wpływu.

Ponad połowa ludzi na świecie korzysta z Facebooka

Użytkownicy serwisu w większości nie byli nimi zaniepokojeni. Około 55% z prawie 6 miliardów ludzi na świecie w wieku co najmniej 15 lat korzysta z jednej lub więcej usług Facebooka.

siedziba google free shut 1200.jpg
USA: zbiorowe pozwy przeciwko firmie Google. "To najważniejsza antymonopolowa sprawa"

Gdy już wszyscy zaczną używać Facebooka to…

W momencie, gdy na świecie zabraknie ludzi, którzy jeszcze nie używają jego produktów, Facebook osiągnie pułap.

Wtedy, pisze agencja Reuters, następnym zadaniem będzie zwiększanie przychodów płynących od ludzi, którzy już są klientami firmy.

Pomaga to, że rynek reklam ożywił się po początkowym szoku wywołanym przez COVID-19. W tym samym czasie gdy Facebook opublikował swoje wyniki, spółka Alphabet, będąca spółką matką Google'a, również odnotowała 14% wzrost kwartalnych przychodów.

googlee wyszukiwarka 1200.jpg
Google, czyli Nowy Wielki Brat. Zobacz, jak opanował nasze życie

Facebookowi pomaga "rodzina"

Większy potencjał wynika z "rodzinnych" powiązań Facebooka - słowa, którego używa w odniesieniu do innych aplikacji przejętych przez Facebooka.

Co prawda firma nie przedstawia najlepszych wyników z aplikacji do udostępniania zdjęć Instagram (kupionej za 1 mld dol. w 2012 r.) i usługi przesyłania wiadomości WhatsApp (kupionej w 2014 r. za 16 mld dolarów), ale średni przychód, jaki firma uzyskuje z tytułowego produktu podstawowego, wynosi 7,89 USD, czyli więcej niż kwota 6,76 USD dla połączonych marek.

Facebook wart jest już 763 mld dolarów i dalej chce "wyciskać cytrynę"

Gigant technologiczny o wartości 763 miliardów dolarów już szuka nowych sposobów "wyciskania cytryny". Instagram niedawno ulepszył swoją usługę zakupów, dzięki czemu użytkownicy mogą nabyć produkt, który widzieli na filmie.

Podobne funkcje zostaną dodane do nowego konkurenta chińskiego TikTok, Reels. Jest też usługa przesyłania wiadomości WhatsApp, na której Facebook poza Indiami i Brazylią ledwo zarabia.

Ponieważ usługi Facebooka coraz częściej wkraczają w handel elektroniczny i płatności, rosną również obawy o cyberbezpieczeństwo.

Firma ma już kilka wpadek, jeśli chodzi o niewłaściwe wykorzystanie danych i naruszenie prywatności. Jeśli jednak uda jej się utrzymać jakość, zwiększając przychody, nie będzie się musiała martwić o przyszłość.

Reuters, jk