Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Marcin Nowak 07.06.2012

Media zmyśliły rasistowski incydent w Krakowie?

Skandynawskie media opisały "rasistowski skandal", który miał się wydarzyć w środę podczas treningu reprezentacji Holandii w Krakowie.
Piłkarze HolandiiPiłkarze HolandiiPAP/Jacek Bednarczyk

Powoływały się przy tym na największy pod względem nakładu duński dziennik "Ekstrabladet". W artykule pt. "Rasistowsi skandal w Polsce" gazeta podała, że publiczność siedząca najbliżej murawy stadionu Wisły zachowywała się rasistowsko w stosunku do trzech kolorowych piłkarzy reprezentacji Holandii. "Naśladowanie odgłosów małp doprowadziło do tego, że trener reprezentacji Holandii przesunął piłkarzy na drugą stronę boiska" - pisze duński dziennik, powołując się na opinie holenderskich dziennikarzy obecnych na treningu.
W czwartek materiał był cytowany przez największe skandynawskie dzienniki: norweskie "Verdens gang" i "Aftenposten", szwedzkie "Expressen" i "Aftonbladet" oraz telewizje publiczne i kanały prywatne w Danii, Norwegii i Szwecji. Gazety, w kontekście tego materiału, przypomniały reportaż BBC o stadionach nienawiści, który w tym tygodniu wyemitowany został przez prawie wszystkie skandynawskie kanały telewizyjne.
Dziennikarze "Ekstrabladet" jako miejsce nadania informacji podali Kołobrzeg, gdzie swoją bazę posiada reprezentacja Danii.
Reporter PAP, który był obecny na całym treningu holenderskich piłkarzy, dementuje doniesienia duńskiego tabloidu. Trening - według jego relacji - obejrzało ok. 25 tysięcy kibiców. Zawodników powitano oklaskami. W trakcie trwającego półtorej godziny treningu grupa widzów odśpiewała... "Mazurka Dąbrowskiego", nie zabrakło też klubowych przyśpiewek sympatyków Wisły. Kibice pożegnali wicemistrzów świata "meksykańską falą" na trybunach, a piłkarze podziękowali brawami.
Po treningu szkoleniowiec Holendrów Bert van Marwijk chwalił atmosferę na stadionie. - Trening przy tak licznej widowni to coś niezwykłego. Atmosfera na stadionie była fantastyczna - powiedział.
Trening obserwowało kilkudziesięciu holenderskich dziennikarzy. Na późniejszej konferencji nikt z nich nie pytał o domniemany incydent.

man