Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Petar Petrovic 23.01.2014

Na pokład wraku Costa Concordii wejdą biegli sądowi

Wizja lokalna zarządzona została przez sąd w Grosseto, przed którym toczy się proces kapitana statku, oskarżonego o spowodowanie katastrofy.
Katastrofa Costy ConcordiiKatastrofa Costy ConcordiiRvongher/Wikimedia Commons

Po raz pierwszy od podniesienia wraku z dna w pobliżu wyspy Giglio w Toskanii, na pokład włoskiego wycieczkowca Costa Concordia wejdą w czwartek biegli sądowi. Decyzja o wizji lokalnej zapadła 13 stycznia, dokładnie w drugą rocznicę tragedii.

Na wniosek obrony kapitana Francesco Schettino sąd zgodził się na oględziny niektórych pomieszczeń statku i sprawdzenie urządzeń. Zdaniem prokuratury nie jest to konieczne, bo okoliczności katastrofy zostały już wyjaśnione, a wina kapitana wystarczająco udowodniona.
We wraku podniesionego 17 września wycieczkowca Costa Concordia odnaleziono szczątki ludzkie (26.09.2013) / (CNN Newsource/x-news)

Schettino odpowiada za spowodowanie katastrofy morskiej, w której zginęły 32 osoby, próbę jej zatajenia przed armatorem oraz ucieczkę z pokładu przed zakończeniem ewakuacji pasażerów i załogi. Grozi mu do 20 lat pozbawienia wolności.

Gdzie trafi Costa Concordia?

Statek zanurzony był do połowy przez półtora roku. We wrześniu udało się go podnieść z dna. Wrak ma w najbliższych miesiącach zostać przystosowany do samodzielnego utrzymania na wodzie.

Operacja potrwa co najmniej trzy lata i kosztować będzie ponad 300 milionów dolarów. Nie brakuje więc chętnych do podjęcia się tego zadania. Do przetargu ogłoszonego przez armatora zgłosiło się 12 portów z 6 krajów świata.

Szef obrony cywilnej Włoch liczy, że w marcu znany będzie port przeznaczenia. Minister ochrony środowiska Andrea Orlando ujawnił, że rząd i jego resort wolałyby, by był to port włoski

Zatonięcie wycieczkowca

Luksusowy rejsowiec zatonął 13 stycznia 2012 roku. Costa Concordia w nocy weszła na skały koło wyspy Giglio kilka godzin po wypłynięciu w rejs po Morzu Śródziemnym z portu Civitavecchia. Mocno się przechyliła, a następnie przewróciła i częściowo zatonęła. Na pokładzie było 4229 pasażerów i członków załogi. W katastrofie statku zginęły 32 osoby.

Na kolejnej rozprawie w procesie przeciwko kapitanowi Francesco Schettino zeznawała m.in. jego kochanka Dominika Cemortan (29.10.2013) / (CNN Newsource/x-news)

pp/IAR