Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 30.05.2014

Komorowski o Jaruzelskim: żegnam człowieka dźwigającego ciężar odpowiedzialności

Prezydent zabrał głos podczas mszy w intencji gen. Wojciecha Jaruzelskiego, która została odprawiona w katedrze polowej Wojska Polskiego w Warszawie.
Prezydent Bronisław Komorowski składa kondolencje na ręce Barbary i Moniki JaruzelskiejPrezydent Bronisław Komorowski składa kondolencje na ręce Barbary i Moniki JaruzelskiejPAP/Paweł Supernak

Bronisław Komorowski podczas nabożeństwa powiedział, że "żegna prezydenta czasów przełomu ustrojowego w Polsce, Wojciecha Jaruzelskiego, polityka mającego swój istotny udział w umożliwieniu pójścia przez Polskę drogą głębokich przemian systemowych po wyborach 1989 roku".
- Jako zwierzchnik Sił Zbrojnych żegnam zasłużonego żołnierza frontowego, który na polu walki z hitlerowskim najeźdźcą dał dowody żołnierskiego męstwa i poświęcenia dla ojczyzny (...) Jako człowiek z pokolenia Solidarności żegnam jednego z ostatnich symbolizujących trudny, a często tragiczny los pokolenia czasów powojennych, pokolenia głębokich, bolesnych podziałów, polityka, żołnierza, człowieka dźwigającego ciężar odpowiedzialności za najtrudniejsze i za najbardziej chyba dramatyczne decyzje w powojennej historii Polski - oświadczył prezydent.
Zmarł gen. Wojciech Jaruzelski - więcej informacji>>>
- Szacunek dla majestatu śmierci nie powinien podlegać ograniczeniom, redukcji z powodu ocen politycznych. Majestat demokratycznej i niepodległej Polski powinien być umacniany poprzez okazywanie szacunku zmarłemu prezydentowi nawet, a może właśnie szczególnie wtedy, gdy politycznie tak wiele dzieli - ocenił i podkreślił, że "tak pojmuje także i swój obowiązek prezydencki".
x-news.pl, TVN24
Pełna treść przemówienia:
"Szacunek dla majestatu śmierci nie powinien podlegać ograniczeniom, redukcji z powodu ocen politycznych. Majestat demokratycznej i niepodległej Polski powinien być umacniany poprzez okazywanie szacunku zmarłemu prezydentowi nawet, a może właśnie szczególnie wtedy, gdy politycznie tak wiele dzieli.
Tak pojmuję także i swój obowiązek prezydencki. Dlatego żegnam dziś prezydenta czasów przełomu ustrojowego w Polsce, Wojciecha Jaruzelskiego, polityka mającego swój istotny udział w umożliwieniu pójścia przez Polskę drogą głębokich reform systemowych po wyborach 1989 r.
Jako zwierzchnik Sił Zbrojnych żegnam zasłużonego żołnierza frontowego, który na polu walki z hitlerowskim najeźdźcą dał dowody żołnierskiego męstwa i poświęcenia dla ojczyzny.
Pan generał Wojciech Jaruzelski zostanie pochowany w kwaterze Żołnierzy I Armii. Jestem pewien, że w tym miejscu w sposób szczególny wybrzmi melodia, tak jak kiedyś śpiewana w czasie wojny pieśń: "Śpij kolego w ciemnym grobie, niech się Polska przyśni tobie".
Jako człowiek z pokolenia Solidarności żegnam jednego z ostatnich - symbolizujących trudny, a często tragiczny los pokolenia czasów powojennych, pokolenia głębokich, bolesnych podziałów - polityka, żołnierza, człowieka dźwigającego ciężar odpowiedzialności za najtrudniejsze i za najbardziej chyba dramatyczne decyzje w powojennej historii Polski.
Jestem jednak pewien, że żegnam także rodaka, który nie tylko potrafił docenić, ale i głęboko pozytywnie przeżył wielkość dobrej zmiany, w której aktywnie uczestniczył, a która przecież zaowocowała polską wolnością i niepodległością.
Składam serdeczne kondolencje rodzinie. Pragnę także serdecznie podziękować duszpasterstwu wojskowemu i za przypomnienie przez biskupa polowego tego, że w tym momencie już przestają się liczyć ziemskie nasze oceny, że w tym momencie rozpoczyna się sąd Pana całej historii. Całej skomplikowanej i trudnej historii. Pana wszystkich ludzkich i polskich losów. Dlatego chciałbym z głębokim przekonaniem i ze szczerego serca wypowiedzieć starą polską formułę: niech mu polska ziemia lekką będzie".

Przemówienie prezydenta Bronisława Komorowskiego na mszy w intencji gen. Jaruzelskiego [dokumentacja] >>>
Msza w intencji generała

Mszy świętej, która rozpoczęła się o godz. 11 w katedrze polowej Wojska Polskiego w Warszawie, przewodniczył biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek. - Modlitwa w intencji pana generała jest potwierdzeniem troski Kościoła o to, co najważniejsze, o zbawienie - stwierdził duchowny w homilii.
We mszy uczestniczyła najbliższa rodzina generała - żona Barbara i córka Monika Jaruzelska z synem. Byli też przedstawiciele organizacji kombatanckich. W ławach świątyni zasiedli także prezydenci Kwaśniewski i Wałęsa. Obecni byli szef BBN Stanisław Koziej, minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak, doradca prezydenta Tomasz Nałęcz i Jan Lityński oraz ambasadorowie Federacji Rosyjskiej Aleksandr Alieksiejew oraz Stanów Zjednoczonych Stephen Mull.
x-news.pl, TVN24
Uroczystości pogrzebowe na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach mają rozpocząć się o godz. 14 od pożegnania urny z prochami generała na placu przed domem pogrzebowym. Będzie obecna warta honorowa złożona z kombatantów oraz z żołnierzy WP.
Potem urna - wraz z wojskową asystą honorową - zostanie odprowadzona do grobu w kwaterze I Armii WP. Nad grobem mowę pożegnalną ma wygłosić Aleksander Kwaśniewski.
Z prośbą o odprawienie Mszy świętej w intencji generała zwróciła się do Ordynariatu Polowego jego rodzina. - Powinnością duszpasterstwa wojskowego jest modlić się za każdego poległego i zmarłego żołnierza - oznajmił w środę rzecznik kurii polowej ks. płk Zbigniew Kępa.

Zmarł gen. Wojciech Jaruzelski
Wojciech Jaruzelski zmarł w niedzielę w wieku 90 lat. Od trzech lat chorował na chłoniaka, nowotwór złośliwy. Przeszedł chemioterapię, jego stan zdrowia stale się pogarszał. W maju tego roku doznał rozległego udaru mózgu, wskutek tego został częściowo sparaliżowany.
Zmarł w szpitalu wojskowym w Warszawie. Według Katolickiej Agencji Informacyjnej, niedługo przed śmiercią generał przyjął sakramenty święte. Jeszcze do niedawna deklarował się jako agnostyk. Nie uczestniczył nawet we mszy pogrzebowej swojej matki.
Na jego postać - Sybiraka i żołnierza II wojny światowej - największy cień rzuca decyzja o wprowadzeniu stanu wojennego w grudniu 1981 roku. Do końca generał jej bronił, choć przepraszał też za zło tego okresu.
Sąd Okręgowy w Warszawie umorzy dwa jego procesy - za masakrę robotników Wybrzeża w grudniu 1970 roku oraz za wprowadzenie stanu wojennego. Oba były zawieszone od 2011 roku z powodu złego stanu zdrowia Jaruzelskiego.
Zobacz serwis - Grudzień '70>>>

W tym drugim procesie był on oskarżony o zbrodnię komunistyczną, polegającą na kierowaniu związkiem przestępczym o charakterze zbrojnym, mającym na celu popełnianie przestępstw. Ponadto postawiono mu zarzut podżegania członków Rady Państwa PRL do przekroczenia ich uprawnień poprzez uchwalenie dekretów o stanie wojennym, wbrew obowiązującej wówczas Konstytucji.

Zobacz serwis specjalny - stan wojenny>>>
W każdą rocznicę ogłoszenia stanu wojennego 13 grudnia przed domem generała w Warszawie odbywały się demonstracje jego przeciwników, a czasem - kontrmanifestacje osób popierających tamtą decyzję.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, PAP, kk