Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Klaudia Hatała 02.11.2014

Akcja "Znicz": 15 osób nie żyje, prawie 200 rannych i ponad 550 nietrzeźwych kierowców. Dzisiaj powroty

Nad bezpieczeństwem kierowców i pieszych czuwa kilka tysięcy funkcjonariuszy w całej Polsce. Więcej patroli możemy spodziewać się przy samych cmentarzach.
Nad bezpieczeństwem kierowców i pieszych czuwa w ten weekend kilka tysięcy funkcjonariuszy w całej PolsceNad bezpieczeństwem kierowców i pieszych czuwa w ten weekend kilka tysięcy funkcjonariuszy w całej Polsce PAP/Bartłomiej Zborowski
Posłuchaj
  • Marek Konkolewski z Komendy Głównej Policji zapewnia, że podczas tegorocznych działań nie będzie taryfy ulgowej dla amatorów jazdy na "podwójnym gazie" (IAR)
  • Katarzyna Balcer z Komendy Głównej Policji mówi, że statystyki wypadków nie odbiegają od zwykłych dni, ale ostrożność jest konieczna (IAR)
Czytaj także

Tylko w sobotę policja zatrzymała 310 pijanych kierowców. Doszło do 75 wypadków drogowych, zginęło 7 osób, rannych zostało 117. Tragiczny bilans piątku to: 8 ofiar śmiertelnych, 75 osób rannych oraz 242 nietrzeźwych kierowców.

W niedzielę po południu rozpoczną się powroty ze świątecznych wyjazdów. Tłoczno będzie m.in. na drogach dojazdowych do miast. - Apelujemy o ostrożność, rozwagę i dostosowanie prędkości do warunków na drogach. Na jezdni zalegają jesienne liście, może być ślisko - podkreśliła Katarzyna Balcer z zespołu prasowego Komendy Głównej Policji.

Jak dodała, warto też, jeśli to możliwe, wyjechać w drogę powrotną wcześniej. - W niedzielę po południu i wieczorem może być tłoczno, szczególnie na trasach dojazdowych do miast. Nie nadrabiajmy prędkością czasu straconego w korkach - dodała.

Policja apeluje również do kierowców, by zwracali szczególną uwagę na pieszych. Ci z kolei powinni pamiętać o tym, by po zmroku mieć przy sobie elementy odblaskowe lub latarkę - już jeden "odblask" zwiększa widoczność na drodze nawet kilkukrotnie.

"Nie pozwolimy na wolną amerykankę"

Na pobłażliwość nie mogą liczyć ci, którzy siadają za kierownicę pod wpływem alkoholu. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za jazdę po wypiciu alkoholu - gdy jego zawartość we krwi kierowcy wynosi od 0,2 do 0,5 promila - grozi zakaz prowadzenia pojazdów do 3 lat, do 30 dni aresztu i do 5 tys. zł grzywny; jeśli stężenie alkoholu przekracza 0,5 promila, kierowcy grozi do 2 lat więzienia i utrata prawa jazdy na 10 lat.

Marek Konkolewski z Komendy Głównej Policji zapewnia, że podczas tegorocznych działań nie będzie taryfy ulgowej dla amatorów jazdy na "podwójnym gazie". Konkolewski podkreśla, że badanie nowoczesnymi alkomatami zajmuje jedynie kilka, kilkanaście sekund i szybko można skontrolować wielu kierowców.

- Kontrola stanu trzeźwości to jest standard. To, że pełnimy służbę wokół cmentarzy nie oznacza, że drogi krajowe i wojewódzkie, powiatowe będą odkryte. My na prawdę nie pozwolimy na wolną amerykankę - powiedział Konkolewski.

"Trzeba mieć wiele wyrozumiałości"

Policjanci podkreślają, że podczas listopadowego weekendu świątecznego za kierownicą trzeba bardzo uważać. Wśród kierowców są także osoby, które prowadzą samochód bardzo rzadko, ale dla nich też trzeba mieć wiele wyrozumiałości.

Podczas akcji "Znicz" na głównych trasach w kraju policjanci sprawdzają trzeźwość, czy przekraczana jest prędkość, czy zapięte są pasy bezpieczeństwa i czy dzieci przewożone są w specjalnych fotelikach.

TVN24/x-news

Akcja "Znicz" zakończy się w godzinach popołudniowych w poniedziałek.

W ubiegłym roku w czasie trwającej 4 dni akcji "Znicz" na polskich drogach doszło do 338 wypadków, w których zginęło 38 osób, a 410 zostało rannych.

IAR,PAP,kh