Podczas rewizji policja znalazła m.in. maczetę, nóż myśliwski i flagę Państwa Islamskiego. Było tam też nagranie wideo, w którym mówiono o ataku. Śledczy są przekonani, że atak udaremniono niemal w ostatniej chwili.
WOJNA W SYRII - zobacz serwis specjalny>>>
WOJNA W IRAKU - serwis specjalny >>>
Dom, w którym doszło do zatrzymania mężczyzn podejrzanych o terroryzm/fot. EPA/AVA BENNY-MORRISON
W połowie grudnia uzbrojony mężczyzna, który także twierdził, że działa w imieniu Państwa Islamskiego, wziął kilkunastu zakładników w kawiarni w Sydney. Podczas szturmu policji zginęły trzy osoby - dwoje zakładników i napastnik. Sprawcą zamachu był ok. 50-letni uchodźca z Iranu Man Haron Monis, w przeszłości skazany za pisanie nienawistnych listów do rodzin poległych za granicą żołnierzy oraz oskarżony o napaści na tle seksualnym i pomoc w zabójstwie swojej żony. Przebywał na wolności po wpłaceniu kaucji. W Australii mieszkał od 1996 roku.
Australia wspiera militarnie działania międzynarodowej koalicji przeciwko dżihadystom z IS, którzy opanowali część Iraku i Syrii.
PAP, bk