Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Jaremczak 22.02.2015

Europa solidarna z Ukrainą. W Kijowie przeszedł Marsz Godności

- Przyjadą, by pokazać, że drzwi do Unii Europejskiej są otwarte dla Ukrainy - tak prezydent Petro Poroszenko mówił o dzisiejszej wizycie prezydentów Polski, Niemiec, Litwy, Słowacji, Gruzji i Mołdawii. W stolicy Ukrainy jest także przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk.
Posłuchaj
  • W Kijowie rozpoczyna się się Marsz Godności. Relacja Pawła Buszko (IAR)
  • Powitanie uczestników Marszu Godności w Kijowie: Ukraino, przyjaciele i rodziny tych, którzy poświęcili swoje życie, bracia i siostry, obywatele Ukrainy, obywatele Europy, dziś, tutaj w Kijowie, cały świat patrzy na nas (IAR)
Czytaj także

Przed marszem zaproszeni przez Poroszenkę goście obejrzeli dowody militarnej obecności Rosji w konflikcie we wschodnich obwodach. Są to zdobyte przez ukraińską armię czołgi, mobilne wyrzutnie rakietowe i inne pojazdy wojskowe oraz pociski, których Rosjanie używają przeciwko Ukraińcom w Donbasie.

Marsz Godności ma upamiętnić ubiegłoroczne tragiczne wydarzenia w Kijowie. Protesty, które rozpoczęły się późną jesienią 2013 roku zostały krwawo spacyfikowane przez ekipę ówczesnego prezydenta Wiktora Janukowycza. Szacuje się, że na ulicach stolicy Ukrainy zginęło 100 osób. Ostatecznie, po kilku miesiącach demonstracji Janukowycz ustąpił i uciekł do Rosji. Ukraińcy w wyborach wybrali nowy parlament i nowego prezydenta.

(źródło: CNN Newsource/x-news)

Na Majdanie i okolicznych ulicach pozostały jeszcze utworzone rok temu miejsca pamięci, gdzie złożono między innymi podziurawione kulami tarcze i kaski demonstrantów. Uczestnicy ubiegłorocznej rewolucji mówią, że pomimo ofiar miała ona sens, gdyż Ukraina się zmienia w dobrym kierunku. Konflikt na wschodzie kraju oceniają jako rosyjski cios w plecy.
Wielu demonstrantów trzyma kartki z napisami w różnych językach "Ukraina to Europa".

"Drzwi UE dla Ukrainy są otwarte"

W piątek w Kijowie odbyły się rocznicowe uroczystości. Wspominano tych, którzy zginęli na Majdanie. Prezydent Poroszenko zapowiadał wtedy, że niedzielne obchody z udziałem europejskich przywódców będą mieć dla Ukrainy szczególne znaczenie. Jak mówił obecność prezydentów pokazuje, że "drzwi do Unii Europejskiej dla Ukrainy są otwarte". Jest to także znak uznania dla determinacji i ceny, którą zapłacili Ukraińcy za prawo do posiadania europejskiej przyszłości.

Wśród gości jest między innymi prezydent Bronisław Komorowski.

Prezydent
Prezydent Bronisław Komorowski przed wylotem do Kijowa na lotnisku w Warszawie. Foto: PAP/Jacek Turczyk

Jak wyjaśnia prezydencki minister Jaromir Sokołowski, Komorowski swoją obecnością będzie chciał podkreślić wagę wydarzeń sprzed roku oraz uczcić bohaterów i ofiary kijowskiego Majdanu i wielu innych Majdanów w ukraińskich miastach. W opinii ministra, prezydent będzie chciał potwierdzić polską solidarność z Ukrainą, która broni swojej suwerenności i zmaga się z rosyjską agresją.
Bronisław Komorowski spotka się też w cztery oczy z Petrem Poroszenką. Rozmowa na dotyczyć przede wszystkim zaawansowania ukraińskich reform i konfliktu z Rosją.
KRYZYS NA UKRAINIE: SERWIS SPECJALNY >>>

Wiceszef administracji ukraińskiego prezydenta Wałerij Czałyj mówił, że udział Donalda Tuska w kijowskich uroczystościach jest odbierane jako sygnał poparcia dla Ukrainy ze strony Unii Europejskiej. - Przyjadą oni, by nie tylko okazać solidarność, ale i gotowość do wspólnych działań. Sądzę, że obecność Tuska jest sygnałem ze strony UE, oczekujemy go w Kijowie - powiedział.

W czwartek wieczorem Poroszenko przeprowadził z Tuskiem rozmowę telefoniczną. Zaproponował Unii Europejskiej przysłanie na Ukrainę misji, która przyłączyłaby się do prac wojskowego tzw. Wspólnego Centrum Kontroli i Koordynacji działań w objętym konfliktem z separatystami prorosyjskimi Donbasie. Obecnie w Centrum zasiadają przedstawiciele sił zbrojnych Ukrainy, Rosji oraz wysłannicy Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.
Wcześniej Poroszenko zapowiedział, że Ukraina zwróci się do ONZ o przysłanie do wschodnich obwodów kraju i na granicę z Rosją kontyngentu pokojowego.

IAR/PAP/asop