- Polski parlament jest miejscem na to by rozwiązać spór wokół Trybunału Konstytucyjnego - powiedziała rzeczniczka klubu PiS i dodała, że wielokrotnie mówili o tym zarówno politycy Prawa i Sprawiedliwości jak i przedstawiciele Komisji Europejskiej.
Zdaniem Beaty Mazurek, o zdefiniowanie pojęcia "stosownego czasu" należy zapytać premier Beatę Szydło lub wiceministra spraw zagranicznych Konrada Szymańskiego.
Dodała, że jeżeli zajdą "nowe okoliczności", o których należałoby mówić Komisji Europejskiej to będzie to powód, by przekazać takie nowe informacje.
Beata Mazurek wyraziła przekonanie, że Komisja Europejska doskonale wie, jakie projekty są w Sejmie, jakie treści są w tych projektach zawarte oraz, że jest otwarta na dialog i porozumienie. Wyraziła nadzieję, że to co się dzieje w polskim parlamencie zostanie przez przedstawicieli Komisji Europejskiej dostrzeżone. Zdaniem Beaty Mazurek, w pracach nad zmianą ustawy o Trybunale Konstytucyjnym projektem bazowym będzie projekt złożony przez PiS ponieważ jest to propozycja całej nowej ustawy a pozostałe dwa projekty - PSL i obywatelski - tylko wnoszą zmiany.
Rzeczniczka klubu PiS uważa, że na etapie prac sejmowych lub senackich będzie okazja ku temu, by ewentualnie "włożyć do procedowania" także propozycje, które znajdą się w raporcie ekspertów powołanych przez marszałka Sejmu. Beata Mazurek powiedziała, że jest przeciwna hamowaniu prac nad nową ustawą w oczekiwaniu na raport ekspertów.
Źródło: TVN24/x-news
Spór o TK
Opinia podsumowuje prowadzony stycznia dialog z polskim rządem na temat sytuacji wokół Trybunału Konstytucyjnego. To pierwszy etap prowadzonej wobec Polski procedury ochrony praworządności. Rząd w Warszawie dostał dwa tygodnie na ustosunkowanie się do niej.
Jak tłumaczył 1 czerwca wiceszef KE Frans Timmermans, Komisja postanowiła przyjąć opinię, bo dotychczasowe kontakty z polskimi władzami nie doprowadziły do rozwiązania problemów, które niepokoją Brukselę. Problemy te dotyczą sporu o skład TK, publikacji jego wyroków i ich poszanowania oraz treści ustawy reformującej Trybunał z 22 grudnia 2015 r.
Kryzys wokół TK
Sejm nie zgodził się w piątek na odrzucenie w pierwszym czytaniu dwóch projektów ustaw o Trybunale Konstytucyjnym - autorstwa PiS oraz autorstwa PSL. Teraz zajmie się nimi sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka. Do prac w komisji trafił też trzeci projekt ustawy ws. TK, zgłoszony przez KOD jako obywatelski.
O kwestie odpowiedzi na opinię KE pytany był we wtorek szef MSZ Witold Waszczykowski. Powiedział, że "Polska ma czas nieograniczony, aby rozmawiać o swoich problemach, które są rozstrzygane w Polsce". Dodał, że "dla państwa polskiego priorytetem jest bezpieczeństwo, a nie dyskusja ekspercka z Komisją na temat praworządności w Polsce, która nie jest zagrożona".
IAR/PAP, pp