Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 24.08.2016

Przyszłość Ukrainy w NATO. Deklaracja prezydentów Dudy i Poroszenki

Strategiczne partnerstwo, wsparcie dla prozachodnich aspiracji Ukrainy i dialogu historycznego - to główne punkty deklaracji, którą podpisali w Kijowie prezydenci Andrzej Duda i Petro Poroszenko. Ogłoszono ją w dniu obchodów 25. rocznicy niepodległości Ukrainy. Prezydent Duda zaprosił Poroszenkę do Warszawy na 2 grudnia.
Posłuchaj
  • Deklaracja Polski i Ukrainy. Relacja Piotra Pogorzelskiego (IAR)
Czytaj także

W tekście deklaracji przypomniano, że Polska jako pierwszy kraj na świecie uznała niepodległość Ukrainy. Właśnie akt z 24 sierpnia 1991 roku otworzył nowy rozdział w relacjach między Warszawą i Kijowem.

We wspólnej deklaracji przyznano przy tym, że w historii obu krajów były tragiczne karty. Doceniono wagę dialogu w tej sferze opartego na prawdzie historycznej, a także działaniach polskich i ukraińskich polityków, historyków, intelektualistów i hierarchów kościelnych.

(WIDEO: fragment nagrania parady na Majdanie Niepodległości)

Zdaniem prezydentów, dialog polsko-ukraiński powinien opierać się na pojednaniu i porozumieniu między narodami.

W tym kontekście przypomniano słowa Jana Pawła II wypowiedziane w czasie pielgrzymki na Ukrainę w 2001 roku: "Najbardziej gorącym pragnieniem, rodzącym się w mym sercu jest, aby błędy przeszłych dni nie powtórzyły się w przyszłości. Oby ich pamięć nie była przeszkodą w drodze do wzajemnego poznania się, które jest źródłem braterstwa i współpracy."

Ukraina ma prawo wejść do NATO

Andrzej Duda i Petro Poroszenko podkreślili, że przywrócenie pokoju na Ukrainie ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa wszystkich państw europejskich, w tym Polski. Warszawa deklaruje wspieranie wysiłków Ukrainy w celu przywrócenia jej integralności terytorialnej.

Prezydenci apelują do wspólnoty międzynarodowej o wzmożenie wysiłków, w tym polityki sankcji wobec agresora. Potwierdzają, że Ukraina ma prawo do nabycia w przyszłości pełnoprawnego członkostwa w NATO.

Wspomniano także o integracji europejskiej Ukrainy, którą Polska konsekwentnie wspiera. Warszawa opowiada się też za zniesieniem wiz dla Ukraińców do Unii Europejskiej. Prezydenci zaznaczyli przy tym, że Polska będzie wspierać ukraińskie reformy.

Warszawa i Kijów deklarują także wspieranie i ochronę praw mniejszości narodowych: polskiej i ukraińskiej.

DEKLARACJA POLSKO-UKRAIŃSKA. PEŁNY TEKST>>

Zaproszenie do Polski

Prezydent Andrzej Duda zaprosił prezydenta Ukrainy Petra Poroszenkę, aby złożył oficjalną wizytę w Polsce 2 grudnia, w 25. rocznicę uznania przez nasz kraj niepodległości Ukrainy.

- Ponowiłem zaproszenie dla pana prezydenta do odbycia oficjalnej wizyty w Warszawie. Jest propozycja, żeby ta wizyta odbyła się w grudniu. Może uda się tak zgrać nasze harmonogramy pracy, żeby odbyła się ona 2 grudnia, czyli w symbolicznym dniu uznania przez Polskę niepodległości państwa ukraińskiego. Bardzo bym się cieszył, gdyby ta wizyta mogła się odbyć właśnie w tym dniu - powiedział Duda po rozmowach z prezydentem Ukrainy.

Jak zaznaczył prezydent Duda, podczas spotkania mówiono m.in. o zbliżeniu Ukrainy do NATO. Podkreślił, że podczas szczytu NATO w Warszawie sprawa Ukrainy była istotną częścią obrad. Przypomniał, że przyjęto wówczas pakiet pomocowy dla Kijowa.

Byliśmy pierwszym państwem, które uznało niepodległość Ukrainy 2 grudnia 1991 r., staliśmy przy Ukrainie w trudnych dla niej momentach - w czasie pomarańczowej rewolucji, w czasie rewolucji godności, stoimy także i dzisiaj, kiedy cały czas trwa ten niezwykle trudny dla Ukrainy czas konfliktu we wschodniej części państwa ukraińskiego i okupacji Krymu - podkreślił Duda.

- Polska w związku z tym była, jest i wierzę w to, że będzie trwała przy Ukrainie, wspierając i europejskie dążenia Ukrainy, i transatlantyckie dążenia Ukrainy - dodał.

Podziękowania za wsparcie w sprawach energetyki

Poroszenko po spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą podkreślał wsparcie Polski i współpracę w kwestiach energetycznych. - Doceniamy stanowisko Polski w w odniesieniu do Nord Stream 2 i Tureckiego Potoku. 2016 rok będzie pierwszym rokiem, kiedy szantaż energetyczny ze strony Federacji Rosyjskiej nie powiódł się. To, że ten szantaż nie działa, to jest sprawa naszych partnerów europejskich, a przede wszystkim naszych polskich partnerów - zaznaczył ukraiński prezydent.

O historii

Poroszenko oświadczył na konferencji prasowej w Kijowie, że jeśli chodzi o historię obu krajów, dialog nie powinien działać na korzyść państwa trzeciego. - Na jakichkolwiek komplikacjach w relacjach nie zyskają ani Polacy, ani Ukraińcy - podkreślił.

- Politycy powinni się wypowiedzieć i powiedzieć: przebaczamy i prosimy o przebaczenie. I powinniśmy znaleźć koncepcję, która zadowoli i jedno, i drugie państwo i pozostawić kwestie historyczne historykom, których bardzo doceniamy - zaznaczył ukraiński prezydent.

- My szanujemy swoją historię i powinniśmy podejmować działania w zakresie polepszenia relacji między naszymi państwami - dodał Poroszenko.

Z kolei Andrzej Duda powiedział, że będziemy kontynuowali z Ukrainą dialog o historii i pamięci historycznej. Wyraził nadzieję, że już w grudniu będzie w stanie "mówić o konkretach" i wspólnych działaniach w tym zakresie.

- Rozmawialiśmy z panem prezydentem także o tych sprawach trudnych, o tych sprawach związanych z historią, o sprawach związanych z pamięcią historyczną - oznajmił prezydent RP.

- Będziemy kontynuowali dialog w tym zakresie. Będziemy starali się obydwaj, żeby był on jeszcze bardziej produktywny niż do tej pory - dodał Duda.

Podkreślił jednocześnie, że można się spodziewać uzgodnień oraz wspólnych działań w tym zakresie. "Mam nadzieję, że już w grudniu będziemy w stanie mówić o konkretach" - zapowiedział.

Na paradzie wojskowej wspólna brygada

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko przypomniał, że w paradzie brała udział po raz pierwszy jednostka polsko-litewsko-ukraińska.  Dodał, że inni partnerzy Ukrainy chcą zapoznać się z doświadczeniami tworzenia takiego oddziału. Zaznaczył, że to jeden z pierwszych owoców euroatlantyckiej integracji Ukrainy.

Poroszenko przypomniał, że to Polska uznała jako pierwsza uznała ukraińską niepodległość. Dodał, że jest to symboliczne i charakteryzuje relacje obu krajów.

Prezydent Petro Poroszenko podziękował w środę Polsce za "twarde i konsekwentne” wsparcie udzielane Ukrainie.

Szef państwa ukraińskiego na naradzie ambasadorów, na którą zaproszono także prezydenta RP, opowiedział się za utrzymaniem sankcji wobec Rosji, które – jak powiedział – powinny obowiązywać dopóki "siły okupacyjne” nie wycofają się poza granice Ukrainy. Poroszenko podkreślił, że choć "Kreml świadomie ignoruje mińskie ustalenia w sprawie Donbasu”, kraje tzw. formatu normandzkiego i wspólnota międzynarodowa nadal pracują nad uregulowaniem tego konfliktu.

- Mam nadzieję, że nasi zachodni partnerzy mają świadomość niebezpieczeństwa dyskusji nad złagodzeniem, czy też całkowitym zniesieniem sankcji wobec Rosji. Po aneksji Krymu Rosja zrujnowała powojenny system światowego bezpieczeństwa. Liczymy na wsparcie ze strony naszych najbliższych partnerów, w tym Polski, którzy nie tylko uświadamiają sobie to niebezpieczeństwo, ale odczuli je na własnej skórze – oświadczył Poroszenko.

PAP/IAR/agkm

Transmisja całej parady wojskowej na Majdanie Niepodległości

INFOGRAFIKA: ROZPAD ZSRR