Podczas uroczystości 65. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz - Birkenau prezydent Lech Kaczyński mówił o potrzebie pamięci o holokauście. Podkreślił, że pamięć jest potrzebna, aby nie dopuścić do powtórzenia się podobnych zbrodni:
Lech Kaczyński zaapelował, aby rocznica wyzwolenia Auschwitz była też dniem pamięci o wszystkich pomordowanych:
Premier Donald Tusk powiedział, że wielkim zadaniem dla naszego pokolenia i naszego państwa jest uchronić miejsce tragedii Auschwitz-Birkenau przed zniszczeniem. Podkreślił, że cała ludzkość powinna dbać o to, żeby nie uległ zniszczeniu najmniejszy ślad, symboliczny ludzki włos:
Donald Tusk przypomniał słowa kuriera Polskiego Państwa Podziemnego Jana Karskiego, który powiedział, że Zagłada była czasem, kiedy rozpadł się obraz człowieka stworzonego na podobieństwo Boga. W opinii premiera, jesteśmy zobowiązani w Auschwitz-Birkenau do stawiania ciągle tego samego, bolesnego pytania: dlaczego świat milczał, dlaczego świat na to pozwolił:
W opinii premiera, naszą powinnością jest do Auschwitz wracać i szukać tam nadziei, że człowiek już nigdy nie będzie zredukowany do numeru.
W dzisiejszych uroczystościach oprócz prezydenta Lecha Kaczyńskiego i premiera Donalda Tuska uczestniczy premier Izraela Beniami Netanjahu i przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek. Rosję reprezentuje minister Edukacji i Nauki Andriej Fursenko. Przybyło też około 150 byłych więźniów obozu.
27 stycznia 1945 roku Armia Czerwona uwolniła około 8 tysięcy więźniów, w tym ponad 500 dzieci. Pozostałych blisko 60 tysięcy więźniów Niemcy ewakuowali wcześniej w głąb Niemiec w tak zwanym marszu śmierci. W sumie w obozie hitlerowcy zgładzili ponad milion 100 tysięcy osób.
Dzisiejsze uroczystości zakończy wspólna modlitwa oraz zapalenie zniczy i złożenie wieńców przy Pomniku Ofiar.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)