Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Jan Odyniec 02.04.2020

Odmowa relokacji uchodźców przez Polskę. Jest wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE

Unijny Trybunał Sprawiedliwości orzekł, że Polska złamała europejskie prawo odmawiając przyjęcia uchodźców. Sędziowie z Luksemburga napisali w werdykcie, że zobowiązaniom państw członkowskich uchybiły także Czechy i Węgry. Do sprawy odniósł się rzecznik rządu, który stwierdził, że orzeczenie "nie będzie miało znaczenia praktycznego".
Posłuchaj
  • TSUE uznał, że Polska złamała prawo UE ws. relokacji uchodźców. Relacja Beaty Płomeckiej (IAR)
Czytaj także

Program relokacji, uzgodniony w 2015 roku, był rozpisany na 2 lata i wygasł jesienią 2017 roku. Większość unijnych krajów zdecydowała wtedy o przyjęciu przez Unię 160 tysięcy osób z obozów w Grecji i we Włoszech.

1200_migranci_shutterstock.jpg
Przymusowa relokacja nie zdała egzaminu

Unijny Trybunał Sprawiedliwości przyznał racje Komisji, odrzucając argumenty Polski, Czech i Węgier, które tłumaczyły odmowę przyjęcia uchodźców kwestiami bezpieczeństwa i ochroną porządku publicznego. Odwoływały się również do zapisów traktatowych i wyłącznych kompetencji państw członkowskich w tej sprawie. Warszawa, Praga i Budapeszt wskazując na zagrożenia, mówiły również, że w wielu przypadkach tożsamość uchodźców była niemożliwa do zweryfikowania.

Wszystko zależy od reakcji KE

- Państwa członkowskie nie mogą, w celu uchylenia się od wdrożenia tego mechanizmu, powoływać się ani na swoje obowiązki dotyczące utrzymania porządku publicznego i ochrony bezpieczeństwa wewnętrznego, ani na podnoszone nieprawidłowe funkcjonowanie mechanizmu relokacji - brzmi uzasadnienie orzeczenia unijnego Trybunału Sprawiedliwości.

>>> [CZYTAJ RÓWNIEŻ] Prof. Żurawski vel Grajewski: obraz potęgi UE był wykreowany przez propagandę

Teraz - jak mówią prawnicy - wszystko zależy od tego jak zareaguje Komisja Europejska. Ona sama przyznała, że przymuszanie państw do obowiązkowej relokacji było błędem.

Komentarz rządu

Do sprawy odniósł się poseł PiS Piotr Müller, rzecznik rządu. Zwrócił uwagę na to, że orzeczenie nie może pociągać za sobą żadnych działań.

- Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Eropejskiej w sprawie relokacji uchodźców nie będzie miał znaczenia praktycznego. Decyzje relokacyjne wygasły we wrześniu 2017 r. i ich wykonanie nie jest już możliwe - stwierdził Müller.

- Polski rząd przyjmuje do wiadomości wyrok Trybunału. Jednak odmowa wykonania decyzji relokacyjnych, w sytuacji kryzysu migracyjnego, była podyktowana koniecznością ochrony bezpieczeństwa wewnętrznego Polski i obroną przed niekontrolowaną migracją. Najważniejszym celem polityki rządu jest zapewnienie bezpieczeństwa naszym obywatelom - dodał rzecznik rządu.

Przypomniał też, że dzięki "twardej postawie Polski i Grupy Wyszehradzkiej" Unia Europejska zmieniła podejście do polityki migracyjnej i odeszła od obowiązkowej relokacji uchodźców. - Pozostaje też faktem, że decyzje relokacyjne nie zostały w pełni wykonane przez większość państw członkowskich, podczas gdy Komisja wniosła skargi do Trybunału jedynie przeciwko trzem państwom: Polsce, Węgrom i Czechom. Takie postępowanie Komisji świadczy o braku równego traktowania wszystkich państw przez Komisje w tej sprawie - ocenił.

jmo