Gry wojenne Rosji wokół Ukrainy. Ekspert PISM: Rosja eskaluje żądania, ustępstwa byłyby groźne dla Europy
Szef Rady Europejskiej nie poinformował o szczegółach porozumienia w Gruzji. Na Twitterze zamieścił tylko krótki wpis, że pozwala ono na wyjście z obecnego kryzysu.
Czytaj także:
00:46 11029488_2.mp3 Szef RE leci do Gruzji, wczoraj informował o przełamaniu kryzysu - relacja Beaty Płomeckiej (IAR)
"To bardzo niepokojące". Szef dyplomacji UE ujawnił, ile wojsk stacjonuje na granicy ukraińsko-rosyjskiej
Później w opublikowanym oświadczeniu Charles Michel napisał, że to, jak poradzono sobie z impasem, to europejski sposób rozwiązania kryzysu. "Ale to dopiero początek gruntowania demokracji" - podkreślił szef Rady, dodając, że Gruzja musi się teraz skupić na odbudowie gospodarczej, walce z pandemią i reformach politycznych.
Podkreślił również, że porozumienie jest ważne w kontekście wydarzeń w regionie, który stoi przed wieloma wyzwaniami. "Zwiększanie obecności wojskowej wzdłuż granic Ukrainy i na nielegalnie zaanektowanym Krymie budzi głębokie zaniepokojenie" - napisał szef Rady, choć nie wspomniał, o jakie wojska chodzi.
To Rosja koncentruje swoje siły wokół Ukrainy i na jej terytorium, za co jest krytykowana przez Unię Europejską i NATO, które obawiają się dalszej eskalacji konfliktu zbrojnego.
pb