Głos Mikołaja Pawlaka jest odpowiedzią na prośby Ireneusza Maja, pełniącego obowiązki dyrektora nowopowstającego Muzeum Dzieci Polskich - ofiar totalitaryzmu. W opinii dyrektora i rzecznika, zagadnienia dotyczące gehenny dzieci polskich na terenach okupowanych przez III Rzeszę i przez ZSRR oraz powojennych losów sierot wojennych i dzieci Żołnierzy Wyklętych powinny znaleźć się w podstawie nauczania szkół podstawowych i średnich.
Rzecznik Praw Dziecka: dzieciństwo powinno trwać jak najdłużej
Ich zdaniem, niemiecki obóz dla polskich dzieci w Łodzi powinien być wymieniony w treści nauczania dla klas V-VIII jako przykład zbrodni niemieckich, obok istniejących: Palmir, Katynia, kaźni profesorów lwowskich i Zamojszczyzny. Proponują uwzględnić los dzieci deportowanych ze wschodnich terenów okupowanej Polski przy porównywaniu systemów sowieckich i niemieckich obozów pracy i przy omawianiu kwestii deportacji ludności.
Wskazują także, że Muzeum Dzieci Polskich powinno znaleźć się wśród przewidzianych w podstawie nauczania sposobów upamiętnienia zbrodni obu okupantów oraz heroizmu Polaków.
Muzeum Dzieci Polskich - ofiar totalitaryzmu powstaje w Łodzi, gdzie w latach 1942-45 działał niemiecki nazistowski obóz dla dzieci polskich. Inicjatorem powstania muzeum jest Rzecznik Praw Dziecka, a jego budowę finansuje Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu.