Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Rafał Kowalczyk 01.01.2011

Estonia ma euro. "Witaj na Titaniku"

Od 1 stycznia estońską koronę zastąpiło euro.
Estonia ma euro. Witaj na Titanikufot. SXC

W uroczystościach w stolicy kraju Tallinnie wziął udział między innymi europejski komisarz do spraw gospodarczych i walutowych Olli Rehn oraz premierzy sąsiednich Łotwy i Litwy.

Estonia jest 17. krajem, który zdecydował się na wprowadzenie wspólnej europejskiej waluty. Stało się to pomimo kryzysu, jaki dotknął kraje posługujące się euro, a który zniechęcił wiele innych krajów regionu, w tym Polskę do prędkiego rezygnowania z własnych walut.

Europejscy przywódcy z Jose Manuelem Barroso przekonują, że euro ułatwi podróżowanie i zakupy w Unii Europejskiej. Część Estończyków jest jednak przekonana, że noworoczny szampan kupiony za euro będzie droższy od tego kupowanego dotychczas za korony.

Protesty na ulicach

Tymczasem na ulicach Tallina przeciwnicy euro rozwieszali plakaty z hasłami "Estonio! Witaj na Titaniku" lub "Śmierć estońskiej korony".

Plakaty zawisły w okolicy, gdzie odbywało się powitanie Nowego Roku z udziałem unijnych dygnitarzy. Przeciwnicy unijnej waluty podkreślają, że Estonia może podzielić los innych małych krajów należących do strefy euro - Grecji i Portugalii, które pogrążyły się w kryzysie. Przeprowadzone w ciągu ostatnich tygodni dwa sondaże wskazują, że za wprowadzeniem euro jest mniej więcej połowa Estończyków. Badania wskazywały, że "za" jest 52 lub 49 procent respondentów.

rk