Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Radosław Różycki 08.01.2011

Sudan: będzie zmiana granic w Afryce?

Mieszkańcy południa Sudanu prawdopodobnie opowiedzą się za odłączeniem od Sudanu i stworzeniem własnego kraju.
SudańczycySudańczycyfot. PAP/EPA/PHILIP DHIL

Coraz więcej uchodźców z południowego Sudanu wraca do swoich domów - ocenia ONZ-owska agenda do spraw uchodźców UNHCR. Ma to związek z niedzielnym referendum na południu największego afrykańskiego kraju. Mieszkańcy południa Sudanu prawdopodobnie opowiedzą się za odłączeniem od Sudanu i stworzeniem własnego kraju. Będzie to pierwsza tak poważna zmiana granic w Afryce od czasu zakończenia epoki kolonialnej.

Według UNHCR, od połowy grudnia podwoiła się liczba uchodźców, którzy wrócili do swoich domów. Takich osób jest teraz 120 tysięcy. Dziennie na południe Sudanu wraca 2 tysiące osób. Przedstawicielka UNHCR Melissa Flemming podkreśla jednak, że nawet w obliczu podziału kraju na dwie części nie wszyscy uchodźcy z południa będą mogli wrócić do domów.

- Jest bardzo ważne, aby po tym referendum precyzyjnie ustalić status tych, którzy zdecydują się zostać na północy. Jesteśmy zaniepokojeni znaczącą liczbą osób z południa, które będą miały nieokreślony status lub nawet zostaną bezpaństwowcami, jeśli ten problem nie zostanie rozwiązany - mówi Melissa Flemming.

Niedzielne referendum to efekt zawartego w 2005 roku pokoju, który zakończył trwającą ćwierć wieku wojnę domową. Od tamtego czasu południowy Sudan ma swoją autonomię, konstytucję i rząd. Oczekuje się, że w niedzielę Sudańczycy z południa opowiedzą się za swoim własnym państwem. Południe muzułmańskiego w większości Sudanu zamieszkałe jest przez chrześcijan, a dodatkowo region ten jest bogaty w ropę. Jeśli mieszkańcy południa Sudanu opowiedzą się za odłączeniem od reszty kraju, nowe państwo powstanie najwcześniej w lipcu. Jego stolicą będzie prawdopodobnie Dżuba.

rr