Sesję zorganizowano w związku z przypadającą 28 maja 30 rocznicą śmierci kardynała Stefana Wyyszyńskiego.
Autorzy referatów podejmowali różne wątki posługi Prymasa Tysiąclecia. Wszystkie jednak łączyła - charakterystyczna dla niego - troska o dobro Kościoła w Polsce i powierzonych mu wiernych.
Polskie wady narodowe
Paweł Skibiński, dyrektor powstającego w Centrum Opatrzności Bożej muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego podkreślał, że do rzadko podejmowanych tematów na temat posługi Prymasa Tysiąclecia, należy jego krytyczna refleksja na temat wad narodowych Polaków, co było w efekcie jednym z elementów budownia narodowej solidarności.
Ksiądz Antoni Poniński z Włocławka, gdzie kardynał Wyszyński kończył seminarium dodaje, że kiedy wielu zaczynało fascynować się panującą w kraju ideologią komunistyczną, ówczesy Prymas Polski, przy zachowaniu całkowitej wierności postawie ewangelicznej upominał, że najpierw potrzebna jest głęboka releksja nad prawdą duchową.
Dzięki niemu kościół przetrwał
Prymas Wyszyński mówił o tym w 1957 roku. Doktor Paweł Skibiński zwraca jednocześnie uwagę, że właśnie dzięki między innymi postawie kardynała Wyszyńskiego w komunistycznej rzeczywistości, Kościół w Polsce był jedynym w tym regionie, zachowującym niezależność wobec reżimu.
Anna Rastawicka z Instytutu Prymasa Wyszyńskiego, która przez kilkanaście lat była pracownikiem sekretariatu Prymasa Tysiąclecia przez kilkanaście lat podkreśla, że charakteryzował go ogromny spokój i zawierzenie Bogu, co było w efekcie jego siłą. "Życie kardynała Wyszyńskiego jest dla mnie znakiem, że Bóg stworzył człowieka z miłości i o nim nie zapomina" - mówi Anna Rastawicka dodając: "Przypominał też zawsze, że należy kochać każdego, nawet nieprzyjaciół".
"Żydzi powinni go uhonorować"
Ksiądz profesor Waldemar Chrostowski wygłosił wykład na temat tolerancji religijnej Prymasa Wyszyńskiego i wyraził przekonanie, że właśnie za to kardynał powinien o być uhonorowany między innymi przez Żydów.
"30 lat po powstaniu państwa Izrael kardynał Wyszyński wyrażał natomiast nadzieję, że będzie on państwem, które - dzięki duchowym mocom - okrzepnie, umocni się i przetrwa" - mówi ksiądz profesor Chrostowski zwracając uwagę, że Prymas Tysiąclecia zasadę samostanowienia narodów odnosił nie tylko do własnej ojczyzny, ale do wszystkich.
Uczestnicy sesji przypomnieli także, że tytuł Prymasa Tysiąclecia nadał kardynałowi Stefanowi Wyszyńskiemu Jan Paweł II, po przeprowadzeniu przez niego obchodów Tysiąclecia Chrztu Polski. Obchody odbyły się w 1966 roku, a poprzedziły Śluby Jasnogórskie 9- letnia Wielka Nowenna, rozpoczęta w 1957 roku.
IAR Ewa Hołubowicz/ mch