- Kraj, który nie rozliczył się z przeszłością nie może swobodnie iść do przodu - oświadczył dyrektor Światowej Organizacji ds. Restytucji Mienia Żydowskiego David Peleg. Zaapelował do prezydenta Baracka Obamy, by podniósł te kwestę w rozmowach z polskimi władzami. - Skradziona własność musi być zwrócona - podkreślił Peleg zwracając uwagę, że Polska jest jedynym krajem naszego regionu, który nie załatwił sprawy rekompensat za zagrabioną własność.
Donald Tusk poinformował niedawno, że prace nad ustawą o reprywatyzacji, która ma zapewnić także nieżydowskim właścicielom rekompensaty za mienie zrabowane przez III Rzeszę i skonfiskowane przez rząd PRL, zostały wstrzymane ze względu na trudną sytuację budżetową państwa.
W ubiegłym tygodniu podobny apel do prezydenta Obamy skierowali przewodniczący działającej przy Kongresie USA Komisji Helsińskiej.
W apelu podkreślili, że cenią sobie historyczne więzi łączące USA z Polską, ale uważają, że niezałatwienie przez Polskę sprawy restytucji "osłabia nasze ważne dwustronne stosunki".
- Sprawa restytucji mienia nie jest kwestią finansową. To kwestia moralnej sprawiedliwości - napisali w liście do prezydenta USA republikański kongresman Christopher Smith i demokratyczny senator Benjamin L. Cardin.
to