Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Anna Wittenberg 27.06.2011

Mieszkaniec Kalisza odpowie za nielegalne adopcje

Kara do pięciu lat więzienia grozi 34-letniemu mieszkańcowi Kalisza, któremu zarzucono organizowanie nielegalnych adopcji.
(Zdjęcie ilustracyjne)(Zdjęcie ilustracyjne)policja.pl

Akt oskarżenia w jego sprawie został skierowany do miejscowego sądu okręgowego. Zawarto w nim 18 zarzutów.

- Działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej mężczyzna podejmował czynności zmierzające do zorganizowania adopcji nowonarodzonych dzieci. Oskarżony pobierał za pośrednictwo od 4 do 35 tys. złotych – poinformował zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wlkp. Janusz Walczak

W śledztwie ustalono, że mężczyzna poprzez internet nawiązywał kontakt z osobami zamierzającymi oddać dziecko do adopcji oraz zainteresowanymi adopcją. Zawierał z nimi umowy, pobierając dla siebie zaliczki oraz podejmował inne działania związane m.in. z badaniami lekarskimi, przekazaniem dzieci, korespondencją z sądami.

W dwóch przypadkach doszło do przekazania dzieci małżeństwom, które w wyniku postępowania sądowego zostały przez nie zaadoptowane. W trzecim przypadku - dziecko zostało przekazane małżeństwu i później odebrane, a następnie umieszczone w placówce opiekuńczo-wychowawczej. - Łącznie w wyniku podejmowanych działań oskarżony uzyskał kwotę ponad 90 tys. zł - dodał prokurator.

W niektórych sytuacjach nie doszło do przekazania dzieci, ale mężczyzna zawarł z ich matkami umowy pośrednictwa.

Rodzice adoptowanych dzieci nie poniosą odpowiedzialności za to, że chcieli za pieniądze uzyskać konkretną adopcję. Zgodnie z prawem odpowiedzialność ponosi tylko osoba, która w celu osiągnięcia korzyści majątkowej organizuje wbrew przepisom ustawy proces adopcyjny.

Mężczyzna odpowie za organizowanie, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, adopcji z naruszeniem trybu i zasad określonych przez przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.

mr