- Ochroniarze dworca poinformowali policjantów z komisariatu mieszczącego się na dworcu, że na peronie 4 będąca w zaawansowanej ciąży młoda kobieta uskarża się na silne bóle – opowiada Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Zawiadomili pogotowie. Ratownicy medyczni przybyli na miejsce w ciągu kilku minut, jednak na transport przyszłej mamy do szpitala było już za późno.
- Ten dyżur zapamiętam chyba na całe życie - mówi sierżant Małgorzata Szabała - Wachowska. - Udzielałam wsparcia psychicznego młodej mamie, bo poród odbierali ratownicy - dodała policjantka.
Poród trwał zaledwie kilkanaście minut. Noworodka i jego mamę przetransportowano do szpitala przy ulicy Polnej.
IAR, Radio Merkury, mmpoznan.pl, gs