Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Sylwia Mróz 14.12.2011

Sejm: minuta ciszy dla ofiar stanu wojennego

Śmierć górników z kopalni "Wujek" jest najbardziej przejmującym zdarzeniem tamtego okresu, wszystkim ofiarom stanu wojennego winni jesteśmy dozgonną pamięć i szacunek - powiedziała marszałek Sejmu Ewa Kopacz
Sejm: minuta ciszy dla ofiar stanu wojennego(fot. PAP/Tomasz Gzell)

- Mija 30 lat od wprowadzenia stanu wojennego. W nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku brutalnie został przerwany społeczny zryw Solidarności. Symbolem tego tragicznego dnia pozostaną czołgi, milczące telefony oraz wzmożone patrole wojska i milicji - mówiła marszałek Ewa Kopacz.

>>> Czytaj więcej w serwisie specjalnym Polskiego Radia <<<

Jak podkreśliła, "wówczas słowo 'wojna' nie schodziło z ust obywateli", a "aresztowania i masowe zwolnienia z zakładów pracy dotknęły nie tylko aktywnych działaczy, ale także członków i sympatyków NSZZ Solidarność". - Internowanych zostało tysiące osób - robotników, intelektualistów, rolników i studentów, ludzi najróżniejszych profesji, z dużych miast i małych miejscowości. Za każdym z tych aresztowań kryła się ludzka tragedia. Tysiące rodzin przeżywało dramaty. Ludziom nieobce były poczucie strachu i troska o losy najbliższych. Niepewność jutra towarzyszyła niemal każdemu - powiedziała Kopacz.

Dodała, że ogromną stratą dla rodzącego się społeczeństwa obywatelskiego było "rozwiązanie przez reżimową władzę niezależnych organizacji społecznych i kulturalnych, robicie redakcji i wydawnictw podziemnych". - Wolność słowa została zdławiona, podobnie jak nadzieje na niezależną politycznie i gospodarczo Polskę. Wiara w lepsze jutro bez cenzury i reżimowego dyktatu jak myśleć, jak pracować, odeszła - podkreśliła marszałek Sejmu.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

- Rocznica stanu wojennego jest okazją, by wyrazić wdzięczność tym wszystkim, którzy mieli odwagę opowiedzieć się za niezależną i wolną ojczyzną. Wyrazy uznania kieruję do każdego, kto podjął szlachetną walkę o demokratyczną Polskę oraz prawa człowieka do życia w prawdzie i wolności - mówiła Kopacz. - Nie sposób nie wspomnieć w tym miejscu o ofiarach stanu wojennego, o młodych ludziach, którzy mieli odwagę sprzeciwiać się uzbrojonym w broń palną, gazy łzawiące i pałki oddziałom milicji i wojska - zaznaczyła.

W obronie człowieka

Jak podkreśliła, "zginęli w obronie elementarnych praw należnych każdemu człowiekowi". - Śmierć górników z kopalni 'Wujek' jest najbardziej przejmującym zdarzeniem tamtego okresu. Winniśmy im oraz wszystkim innym ofiarom stanu wojennego dozgonną pamięć i szacunek - powiedziała Kopacz.

Na konferencji prasowej przed rozpoczęciem posiedzenia Sejmu Kopacz powiedziała, że w Prezydium Sejmu i Konwencie Seniorów nie udało się opracować wspólnego projektu uchwały w 30. rocznicę stanu wojennego. - Pracowaliśmy nad jednolitym tekstem w zespole pod opieką wicemarszałków Marka Kuchcińskiego i Jerzego Wenderlicha. Niestety nie udało się wypracować jednolitego tekstu uchwały - podkreśliła.

Poinformowała, że dwa, bardzo różniące się projekty uchwał, będą rozpatrzone przez sejmową komisję kultury.

sm