Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Michał Chodurski 10.11.2012

Nie chcą wręczenia Nobla Unii Europejskiej

Im bliżej wręczenia tegorocznej pokojowej Nagrody Nobla, tym więcej emocji wokół laureata - Unii Europejskiej. Uroczystość już za miesiąc w Oslo.
Oslo. Gmach Stortingu, parlamentu norweskiego, który przyznaje pokojowe NobleOslo. Gmach Stortingu, parlamentu norweskiego, który przyznaje pokojowe Noble Wikipedia cc/Ranveig

W Norwegii badania pokazują, że 70 procent Norwegów jest negatywnie nastawionych do Unii Europejskiej i nie godzi się z werdyktem Norweskiego Komitetu Noblowskiego.

Z tego powodu wiadomo, że część organizatorów tradycyjnej ulicznej manifestacji na cześć laureatów postanowiła się wycofać z tegorocznego przemarszu z pochodniami przez miasto.

W Liberalnej Partii Centrum wchodzącej w skład koalicji rządowej zarysowuje się rozłam z tego powodu. Parlamentarny klub tej partii zapowiedział już bojkot noblowskich uroczystości. Natomiast pomysł przewodniczącego Rady Europejskiej Hermana Van Rampuy'a, by do Oslo po odbiór nagrody przyjechali prezydenci lub premierzy 27 państw Unii Europejskiej, niepokoi norweską policję. Stanie przed nią trudne zadanie zapewnienia bezpieczeństwa takiemu zgromadzeniu przywódców. Jeden z jej szefów przypomniał, że w 2009 roku na zabezpieczenie pobytu laureata Nobla Baracka Obamy wydano kilka milionów euro. Ewentualny przyjazd przywódców państw Unii nie będzie co prawda dwudziestosiedmiokrotnym kosztem pobytu Obamy, ale będzie to potężna suma, której nie ma w policyjnym budżecie.

Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>