Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Michał Chodurski 06.08.2013

Nowy prezydent Iranu chce rozmawiać o atomie

Hassan Rowhani, wzywa świat do "konstruktywnych rozmów zamiast do zastraszania".
Hassan RowhaniHassan RowhaniPAP/EPA/ABEDIN TAHERKENAREH

Rowhani, który od niedzieli pełni urząd irańskiego prezydenta, wziął udział w bezprecedensowej jak na Iran konferencji prasowej z miejscowymi dziennikarzami. Powtórzył, że Iran chce być bardziej otwarty na świat w sprawie programu nuklearnego, ale oskarżył też Stany Zjednoczone o zastraszanie Teheranu.

64-letni prezydent jest uważany za polityka umiarkowanego, przeciwieństwo swojego poprzednika Mahmuda Ahmadineżada. Na pierwszej konferencji prasowej w Teheranie Hassan Rowhani oświadczył, że jego kraj chce konstruktywnie rozmawiać ze światem na temat programu atomowego i rozwiać obawy Zachodu. Zastrzegł jednak, że Iran ma prawo do wzbogacania uranu. Zaprzestania produkcji wzbogaconego uranu od wielu lat domagają się USA, Unia Europejska i Izrael. Kraje te podejrzewają , że Iran dąży do skonstruowania bomby atomowej.

Hassan Rowhani wezwał do międzynarodowych rozmów ale równocześnie oskarżył Stany Zjednoczone o straszenie Irańczyków i brak dobrej woli. „W Ameryce jest grupa nacisku, która dąży do wojny i sprzeciwia się konstruktywnym rozmowom. Ta grupa chroni obcych interesów i jest sterowana przez obce wpływy” - mówił Rowhani, prawdopodobnie czyniąc aluzję do Izraela.

Stany Zjednoczone już wcześniej oświadczyły, że są gotowe do rozmów z nowym irańskim prezydentem. Z kolei Rosja poinformowała, że całkowicie zgadza się z Hassanem Rowhanim w sprawie programu atomowego.

Irański program atomowy jest prowadzony od lat 60. ubiegłego wieku. Od kilkunastu lat Zachód rozmawia z Teheranem o zaprzestaniu produkcji wzbogaconego uranu. Rozmowy były już wielokrotnie zrywane i nie przyniosły dotąd porozumienia.

mc

''