Katarzyna Wierzbicka i Katarzyna Barszczewska należą do wąskiej wciąż w Polsce grupy doul, kobiet świadczących fachową pomoc rodzącym.
- Doula jest takim adwokatem rodzącej, jej rolą jest przedstawienie kobiecie różnych rozwiązań, możliwości i zachęcić ją do snucia własnych wizji porodu, zastanawiania się nad tym, czego potrzebuje - mówi Katarzyna Barszczewska, prowadząca blog Czereśniowe Pole.
Goście Grażyny Dobroń podkreślają, że okres ciąży i przygotowanie do porodu są niezmiernie ważne zarówno dla matki, jak i dziecka. Emocje, jakich doświadcza kobieta są odczuwane przez dziecko, kształtują jego nastawienie do świata. - Dlatego tak ważna jest oksytocyna i endorfiny, obecność douli pomaga produkować te hormony przyjemności, daje poczucie bezpieczeństwa - wyjaśnia Katarzyna Wierzbicka.
Badania pokazują, że kobiety otoczone opieką douli mają niższy poziom stresu, rzadziej korzystają ze środków przeciwbólowych i częściej rodzą siłami natury.
- Ciąża i poród nie są intelektualnym projektem, to trzeba poczuć w ciele, musimy się powołać na instynkt i intuicję - mówią doule obecne w studiu Trójki. Z ich doświadczeń wynika, że wsparciem należy objąć całą rodzinę. - Zarówno mamy, jak i ojcowie mają momenty słabości, doula powinna dawać siłę, ona może po prostu dotykać, dawać wsparcie - dodaje Kasia Wierzbicka.
Dlaczego goście "Dobronocki" zdecydowały się zostać doulami? Jakich filmów lepiej nie oglądać w trakcie ciąży?
Audycji "Dobronocka" można słuchać w nocy z niedzieli na poniedziałek od północy do 2. Zapraszamy.