W wywiadzie dla amerykańskiej telewizji prezydent Iranu powiedział, że jego kraj nigdy nie zbuduje bomby atomowej. Hasan Rowhani napisał list do Baracka Obamy, a prezydent USA odpowiedział. Treść tej wymiany nie jest szczegółowo znana. Mówi się jednak o prawdopodobnym spotkaniu obu polityków podczas sesji ONZ w Nowym Jorku, w nadchodzącym tygodniu.
– To pokazuje, że czasy się zmieniają. Sytuacja w Iranie jest inna, zmieniła się postawa Irańczyków wobec zewnętrznego świata. Mam nadzieję, że z drugiej strony będzie podobna reakcja – mówiła Jolanta Sierakowska-Dyndo.
– Myślę że Rowhani wykorzystuje fakt, iż wygrał ogromną liczbą głosów. Nie można mu zarzucić, że wybory zostały sfałszowane albo że była niska frekwencja. Irańczycy opowiedzieli się za polityką otwartości. Rowhani ma legitymację społeczną – przekonywała rozmówczyni Dariusza Rosiaka.
W audycji rozmawialiśmy również m.in. o niedzielnych wyborach parlamentarnych w Nieczech oraz funduszach unijnych notorycznie rozkradanych przez przestępców.
Do słuchania audycji "Raport o stanie świata" zapraszamy w każdą sobotę po godzinie 14.00.
(mk)