Oscarowe legendy tuż po święcie kina
Na kanwie losów Karola Wojtyły powstała spokojna i precyzyjna opowieść o tych skomplikowanych dniach naszej ojczyzny. Film pozwala widzowi zrozumieć, jak osobiste przeżycia z czasów młodości miały wpływ na ukształtowanie się poglądów papieża Jana Pawła II.
Jak wspomina Zanussi, motywacją do nakręcenia "Z dalekiego kraju" było poczucie zobowiązania – w Polsce właśnie trwał Karnawał Solidarności. – To był film, którego nie było wolno odmówić, bo pewnie trafiłby w ręce jakiegoś amerykańskiego rzemieślnika – przyznał reżyser.
52:26 2021_05_13 22_06_08_PR3_Klub_Trojki.mp3 Minęło 40 lat od zamachu na papieża Jana Pawła II. Krzysztof Zanussi o filmowych biografiach Ojca Świętego (Klub Trójki)
Świadek swoich czasów
Zanussi rozpoczął prace nad filmem w czasie, gdy jeszcze nie było zbyt wiele wiadomo ani o samym Janie Pawle II, ani o jego pontyfikacie – wtedy Karol Wojtyła był papieżem zaledwie od około roku. To zadecydowało o kształcie scenariusza. – Musiałem sobie założyć, że mam powiedzieć o moim bohaterze jak najmniej. Dlatego cały akcent położyliśmy na to, skąd ten bohater przyszedł, z jakiego kraju. Bardzo zaciążyła mi mądra uwaga, jaką podzielił się ze mną Andriej Tarkowski. Powiedział: zrób tak, żeby to papież był świadkiem swoich czasów, a nie bohaterem – wspomina Krzysztof Zanussi.
W audycji Łukasz Jasina i Krzysztof Zanussi poruszyli także temat adaptacji sztuki Karola Wojtyły "Brat naszego Boga", która powstała kilkanaście lat po "Z dalekiego kraju".
mat. promocyjne/kr