Polska – Niemcy: co nas łączy, co nas dzieli?
W pewnym sensie przez ostatnich kilkanaście miesięcy politykę francuską, podobnie jak politykę innych krajów, zdominował koronawirus. Liderem walki z pandemią od samego początku jest Emmanuel Macron, który stoi na czele tzw. Komitetu Obrony. Są w nim oczywiście lekarze specjaliści, ale też wojskowi i ekonomiści, jednak ostateczne decyzje podejmuje on sam.
53:45 2021_07_15 22_05_28_PR3_Klub_Trojki.mp3 Francja, Macron, reelekcja? (Klub Trójki)
– Ostatnio prezydent bardzo zaostrzył walkę z tymi, którzy nie chcą się szczepić, ponieważ jego priorytetem jest całkowite otwarcie gospodarki. Francja bardzo potrzebuje wzrostu gospodarczego, a rząd chce, aby w tym roku wyniósł on 6 procent. To będzie możliwe tylko wtedy, jeżeli jesienią nie nastąpi kolejny lockdown – tłumaczy dr Łukasz Maślanka z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.
Czy Macron ma szansę na reelekcję?
W przyszłym roku Francję czekają wybory prezydenckie. – Podczas wyborów w 2017 roku przedstawiał się jako kandydat niezależny, który chce skończyć z "jałowym podziałem" na lewicę i prawicę. Oczywiście nie był człowiekiem znikąd: w rządzie swojego poprzednika Françoisa Hollande'a był ministrem. Potem wystąpił z rządu, podobnie jak z Partii Socjalistycznej. Jednak po zwycięstwie w wyborach doskonale odnalazł się jako prezydent – wskazuje Trójkowy gość. – We Francji to stanowisko niejako skazuje na samotność: prezydent, który podejmuje wszystkie decyzje, jest w tym niezależny od nikogo, ale ostatecznie to on ponosi odpowiedzialność. Dla jego dwóch poprzedników, Nicolasa Sarcozy'ego i Françoisa Hollande'a, skończyło się to źle: padli ofiarą niezadowolenia ze sposobu sprawowania władzy i nie uzyskali reelekcji – dodaje.
Kolejny pojedynek z Marine Le Pen
W nadchodzących wyborach pozycja Macrona będzie o wiele silniejsza i wydaje się, że są spore szanse na to, aby ponownie został wybrany na prezydenta. Jego przeciwniczką będzie z dużym prawdopodobieństwem Marine Le Pen, przewodnicząca prawicowego Zjednoczenia Narodowego. Jednak szefować będzie tylko do września, bo potem zrezygnuje, chcąc poświęcić się wyłącznie kampanii prezydenckiej. – Ma perspektywę osiągnięcia dobrego wyniku, lepszego niż w roku 2017, kiedy wyraźnie przegrała w drugiej turze z Macronem – mówi dr Maślanka. – To wynika nie z porażek obecnego prezydenta, ale ze stopniowego poszerzania się elektoratu protestu wobec całego systemu politycznego. I wydaje się, że Marine Le Pen jest w stanie zebrać pod swoją kandydaturą więcej głosów niż poprzednio, aczkolwiek wciąż jest silnie kojarzona ze skrajną prawicą – wyjaśnia.
***
Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Łukasz Jasina
Gość: dr Łukasz Maślanka (Polski Instytut Spraw Międzynarodowych)
Data emisji: 15.07.2021
Godzina emisji: 22.05
pr