Jak wyjaśniał gość, procedury wyboru szefa RE nie są mocno określone traktatowo. – Są dość elastyczne, dlatego gra polityczna o to, co wydarzy się z kolejnymi wyborami będzie trwała – ocenił. Wskazywał, że analogiczna sytuacja w demokracji niemieckiej czy francuskiej byłaby czymś, co bardzo komplikuje życie demokratyczne. – Polityka przyspieszyła i elity europejskie są otwarte na różne scenariusze, ale niektóre patrzą z niepokojem na to, co się dzieje – wskazywał.
W jego ocenie, najbardziej niekorzystnym scenariuszem dla Polski byłoby odrzucenie obu kandydatów i prowadzenie targów, co do trzeciego. – Trudno sobie wyobrazić, że miałby to być kandydat z naszej części Europy, mający podobne interesy – podkreślił Trudnowski.
Dodał, że jeśli taki scenariusz zostanie zrealizowany, trzeba będzie zastanowić się, czy ta gra była warta świeczki. – Nawet, jeśli według PiS dla celów polityki wewnętrznej był to manewr opłacalny, w dłuższej perspektywie może zaszkodzić interesom Polski i regionu – zaznaczył.
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem programu był Mariusz Gzyl.
Polskie Radio 24/ip
____________________
Data emisji: 07.03.2017
Godzina emisji: 11:18